Na nudę narzekać nie można

Mimo, iż dzisiejszy dzień nie obfitował we wiodące informacje makroekonomiczne, to na całkowitą nudę narzekać nie można. A to za sprawą EurUsd. Para ta powoli lecz nieubłaganie pnie się do góry. Zwolennicy wspólnej waluty wywindowali EurUsd na poziom 1,4169. Przebicie 1,4160 otwiera drogę na 1,4200? i wyżej.

Mimo, iż dzisiejszy dzień nie obfitował we wiodące informacje makroekonomiczne, to na całkowitą nudę narzekać nie można. A to za sprawą EurUsd. Para ta powoli lecz nieubłaganie pnie się do góry. Zwolennicy wspólnej waluty wywindowali EurUsd na poziom 1,4169. Przebicie 1,4160 otwiera drogę na 1,4200? i wyżej.

Po raz kolejny z rynku USA dobiegają do nas słabsze od oczekiwanych dane dotyczące stanu amerykańskiej gospodarki. Tym razem poniżej prognoz rynkowych opublikowano wartość zapasów w firmach. Wprawdzie wartość faktyczna (wzrost o 0,1 proc.) nie odbiega dużo od prognoz (wzrost o 0,3 proc.) to jest to jednak niewątpliwie kolejna przesłanka sugerująca, że póki co na zmianę trendu w gospodarce amerykańskiej nie można liczyć. Rynek publikację ta póki co zupełnie zignorował. W tym tygodniu jedyna publikacja, która ma potencjał do natychmiastowego poruszenia rynkiem to indeks nastrojów konsumentów wg. Uniwersytetu Michigan.

Reklama

Jedyną pozostałością po wczorajszym wzmożonym kupowaniu na warszawskich parkietach są indeksy wywindowane na względnie wysokie poziomy. Niestety dzień dzisiejszy nie przyniósł podobnych wzrostów. Co więcej, WIG20, który zyskiwał wczoraj w rekordowym tempie, dzisiaj kończy dzień pod kreską. Ważne jednak jest to, że utrzymał się poziom 3800 punktów. Daje to perspektywę na kolejne szybkie ruchy zwiększające wartość polskich indeksów, a dzisiejsze odreagowanie można potraktować w kategorii przegrupowania środków i przygotowania do dalszych inwestycji.

Warto zwrócić uwagę na zachowanie złotówki, a w szczególności EurPln. Polska waluta niezależnie od zachowań giełdy czy EurUsd konsekwentnie zyskuje na wartości przebijając kluczowe poziomy. Dzisiejsze nieśmiałe podejścia na 3,7500 szybko kończyły się fiaskiem i ruchem w dół o około 30-40 pipsów, a cała para konsekwentnie utrzymywała się na poziomie 3,7460. Można zaryzykować stwierdzenie, że pozytywny sentyment do złotówki trwa w najlepsze i w niedługim czasie możemy ujrzeć EurPln na poziomie 3,7000.

Maciej Podlaski

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: nude | para
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »