Negatywny sygnał nie tylko dla złotego
- Wtorkowa informacja o podwyżce stóp procentowych w Chinach nie jest pozytywna dla walut rynków wschodzących, w tym złotego, który osłabił się zarówno w stosunku do dolara, jak i do euro.
Teraz trudno jest jednoznacznie określić, jak wpłynie to w kolejnych dniach na notowania polskiej waluty. Kluczowe będą komentarze władz oraz przedstawicieli banków centralnych, a także interpretacja tej informacji przez rynki globalne. Na krajowym rynku długu we wtorek panował słabszy sentyment, inwestorzy sprzedawali obligacje.
"Jest jeden news dnia - podwyżka stóp w Chinach. To spowodowało nagłą awersję do ryzyka na rynku. Złoty osłabił się o około 1,5 proc. wobec dolara, można to uznać za spore osłabienie. Krajowe dane o produkcji nie miały znaczenia. Chiny są informacją dnia. To pociągnie za sobą reperkusje - zmniejszenie płynności na światowych rynkach. Może to powodować, że inwestorzy będą zamykać pozycje w walutach rynków wschodzących i w euro-dolarze" - powiedział w rozmowie z PAP Jan Koprowski, diler walutowy z BNP Paribas.
Bank centralny Chin podwyższył we wtorek stopy procentowe o 25 pkt bazowych. Bank podwyższył roczną stopę pożyczek o 25 pkt bazowych do 5,56 proc. Stopa depozytowa została zaś podwyższona do 2,50 proc. W Polsce Główny Urząd Statystyczny poinformował we wtorek, że produkcja przemysłowa we wrześniu wzrosła o 11,8 proc. rdr, po wzroście o 13,6 proc. rdr w sierpniu, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 13,2 proc.
"Informacja z Chin nie jest pozytywna dla walut rynków wschodzących. Złoty jest w tej grupie. Może nie będzie tą walutą, która ucierpi najbardziej, ale zmiany mogą być. Zobaczymy, jakie będą komentarze. To jest ruch dość niespodziewany, nie ma żadnego feedbacku ze strony władz, zarządów banków centralnych. Ciężko powiedzieć, jakie dokładnie będą konsekwencje. Zobaczymy, jak jutro zareaguje na to rynek azjatycki, jaka będzie interpretacja inwestorów, jak się do tego ustosunkują i w którą stronę będą się pozycjonować - czy będą zamykać pozycje i ograniczać ryzyko, czy jednak będzie to tylko taka przejściowa korekta i dalej będziemy mieli trend, który obserwujemy od dłuższego czasu, czyli umocnienie polskiej waluty" - ocenia Koprowski.
WYPRZEDAŻ NA RYNKU DŁUGU
"Mieliśmy dziś słabszy sentyment, wyprzedaż obligacji, szczególnie z dłuższego końca krzywej. 5- i 10-letnie papiery były sprzedawane, głównie przez inwestorów zagranicznych" - powiedział w rozmowie z PAP Paweł Białczyński, diler obligacji z BRE Banku.
"Rynek czeka obecnie na przyszłotygodniową decyzję Rady Polityki Pieniężnej. Czwartkowa aukcja zamiany nie będzie miała większego wpływu. Są to obligacje zmiennokuponowe, aukcja jest skierowana głównie do krajowych klientów, dlatego raczej nie będzie miała przełożenia na rynek. Kluczowy będzie światowy sentyment i to, jak będą kształtowały się ceny papierów na rynkach wschodzących" - dodał.
Ministerstwo Finansów zorganizuje w czwartek przetarg zamiany, na którym zamierza odkupić obligacje DS1110 oraz PS0511. W zamian MF chce sprzedać papiery WZ0121 i IZ0823.
wtorek wtorek poniedz. 16.25 9.20 15.50 EUR/PLN 3,9547 3,9340 3,9211 USD/PLN 2,8643 2,8300 2,8087 EUR/USD 1,3802 1,3899 1,3954 OK1012 4,76 4,77 4,75 PS0415 5,23 5,21 5,22 DS1020 5,60 5,59 5,58
Sprawdź bieżące notowania walut na stronach Biznes INTERIA.PL