Po korzystnym wyroku w sprawie rozliczenia kryptowalut, doczekaliśmy się projektu nowelizacji
Odkąd w maju pojawił się pierwszy korzystny wyrok w sprawie rozliczenia kryptowalut, wszyscy czekali na odpowiedź Ministra Finansów. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie uznał bowiem, że transakcja zamiany jednej kryptowaluty na inną kryptowalutę, nie powoduje powstania obowiązku podatkowego. Sierpień przyniósł projekt nowelizacji - czy korzystnej dla podatników?
Kwiecień 2018 roku upłynął pod znakiem rozliczeń z budżetem państwa, przy czym kwestia podatku dochodowego od osób fizycznych w odniesieniu do rozliczenia kryptowalut rodziła wiele wątpliwości, nie tylko wśród podatników.
Na ostatnią chwilę przed terminem złożenia deklaracji, na stronie Ministerstwa Finansów pojawiły się dwa komunikaty dotyczące rozliczenia podatków z kryptowalut. Z pierwszego komunikatu wynikało m.in., że transakcja zakupu kryptowaluty w zamian za inną kryptowalutę, powoduje powstanie obowiązku podatkowego w podatku dochodowym od osób fizycznych. Podatnicy byli wobec tego zdezorientowani. Przecież jest praktycznie niemożliwym obliczenie różnicy pomiędzy wartością kryptowaluty, którą się sprzedało w zamian za uzyskanie innej, którą się zakupiło. Zwłaszcza, że kurs zmienia się w zasadzie co sekundę. Powstało zatem pytanie, jak obliczyć przychód, koszty uzyskania przychodu oraz sam dochód? A przecież za chwilę miał minąć termin na złożenie deklaracji PIT!
Kilka dni po pierwszym komunikacie, pojawił się kolejny, który de facto przesądził o braku ostateczności poprzednio wskazanej przez Ministerstwo Finansów interpretacji i wytycznych w tej sprawie. MF wskazał bowiem, że trwają prace nad zaproponowaniem bardziej dogodnego opodatkowania. Podatnicy odetchnęli na chwilę z ulgą. Większość z nich miała nadzieję na to, że kolejny komunikat - korzystny w sprawie rozliczenia kryptowalut - również zostanie opublikowany przed 30 kwietnia 2018 r.
Tak się jednak nie stało. Podatnicy pozostali z widmem rozliczenia również w zakresie transakcji CRYPTO-CRYPTO. Część z nich prawdopodobnie spróbowała swoich sił przy rozliczeniu (niewątpliwie trudnym), część pewnie nie rozliczyła się wcale, inni najpewniej pozostali przy transakcjach sprzedaży kryptowaluty za walutę tradycyjną (FIAT). Podatnicy w dalszym ciągu są zdezorientowani. Nie mają bowiem żadnej pewności, czy złożone przez nich w odpowiednim terminie deklaracje zostały wypełnione prawidłowo, zwłaszcza w zakresie zamiany jednej kryptowaluty na inną. Pojawiła się jednak pewna nadzieja.
W ostatnich latach zostało złożonych wiele wniosków o wydanie interpretacji indywidualnych w przedmiotowym zakresie. Część z tych interpretacji została zaskarżona do sądów administracyjnych. Dnia 9 maja 2018 r. WSA w Olsztynie rozstrzygnął jedną ze spraw (sygn. akt I SA/Ol 201/18). Wyrok jest co prawda nieprawomocny, ale z pewnością okazał się przełomowy. Nie zważając bowiem na twierdzenia Ministra, Sąd uznał, że transakcja, w której wymienia się jedną kryptowalutę na inną, nie rodzi obowiązku podatkowego w podatku dochodowym od osób fizycznych. Tym samym WSA wskazał, że wobec trudności w wyliczeniu podstawy opodatkowania przy takiej transakcji, obowiązek podatkowy powstaje wyłącznie przy zamianie kryptowaluty na walutę tradycyjną albo towar czy też usługę. W tej sytuacji podatnicy nie tylko poczuli ulgę, ale też odzyskali nadzieję na korzystne rozstrzygnięcia w sprawach, które albo w dalszym ciągu wiszą w sądzie, albo mają zostać dopiero wysłane wnioski o interpretację. Pytanie jednak co z tymi, którzy w jakiś sposób rozliczyli podatek od sprzedaży kryptowaluty w zamian za inną kryptowalutę. Na szczęście istnieje jeszcze możliwość złożenia korekty deklaracji.
Po tym, jak całą Polskę obiegła wiadomość o wydaniu korzystnego wyroku w tej sprawie, wydawać się mogło, że pomiędzy Ministerstwem Finansów i Dyrektorem Krajowej Informacji Skarbowej a sądownictwem administracyjnym doszło do pewnej rozgrywki. Pierwszy ruch należał do MF - pojawiły się komunikaty. WSA także wykonał swój ruch, tym samym nie zgadzając się ze zdaniem MF. Co dalej? Jaka była odpowiedź Ministra Finansów? Wyrok w dalszym ciągu widnieje jako "nieprawomocny", ale 24 sierpnia 2018 roku na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt nowelizacji, która reguluje kwestie rozliczenia kryptowalut.
Wydaje się, że MF i Dyrektor KIS przełknęli porażkę i zgodnie z drugim wydanym komunikatem, znaleźli rozwiązanie "bardziej dogodne" dla podatników. Z uzasadnienia do projektu wynika bowiem, że "Wymiana pomiędzy walutami wirtualnymi, niezależnie od tego czy dokonywana na giełdzie, czy też jednostkowo pozostanie obojętna w podatku dochodowym.". Jest to z pewnością dobra wiadomość dla podatników. Ponadto, przychody z tytułu zbycia wirtualnej waluty znajdą się w źródłach przychodów odpowiednio z kapitałów pieniężnych (PIT) oraz zysków kapitałowych (CIT), a zatem stawka podatku - ku pozytywnemu, wobec wielu niekorzystnych interpretacji, zaskoczeniu wszystkich - ma być jednolita i wynosić 19%. Czy to oznacza, że podatnicy nie będą musieli obawiać się skali podatkowej? Mając na uwadze tempo zmian w polskim prawodawstwie i tempo uchwalania kolejnych ustaw - być może już niedługo posiadacze wirtualnych walut rzeczywiście odetchną z ulgą.
Jeśli ustawa zostanie uchwalona, zdaje się, że organy podatkowe powinny przyjąć ewentualne korekty (również w zakresie stawki podatku) bez mrugnięcia okiem. Pytanie tylko, czy nowelizacja spowoduje, iż jednolitą stawką podatku dochodowego, a także brak przychodu z tytułu wymiany wirtualnej waluty na inną wirtualną walutę obejmą również te rozliczenia, które zostały już dokonane.
radca prawny Robert Nogacki
Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku oraz doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców