Polonia zamiast Wiboru? Ilu Polaków na tym skorzysta?

Jeśli na mocy przepisów prawa lub decyzji kredytodawców stawka POLONIA zacznie być stosowana w kredytach hipotecznych jako element stopy procentowej, to spełniona będzie definicja legalna wskaźnika referencyjnego w rozumieniu unijnych przepisów BMR - poinformował w odpowiedzi na pytania PAP Biznes Dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej UKNF Jacek Barszczewski. Zdaniem ekspertów kolejnie podwyżki stóp mogą spowodować problemy nawet i ponad 200 tys. polskich rodzin.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mastercard i Nexo wprowadzają kartę kredytową opartą o kryptowaluty

"Przepisy BMR identyfikują dwa pojęcia: indeks oraz wskaźnik referencyjny. Stawka Referencyjna POLONIA spełnia definicję indeksu (...). Jednakże indeks staje się wskaźnikiem referencyjnym dopiero wówczas, gdy stanowi odniesienie do określenia kwoty przypadającej do zapłaty z tytułu instrumentu finansowego lub umowy finansowej lub do określenia wartości instrumentu finansowego bądź indeks jest stosowany w funduszach inwestycyjnych w sposób określony przepisami BMR" - napisał Barszczewski.

Reklama

"Jeśli na mocy przepisów prawa powszechnie obowiązującego lub samodzielnych decyzji kredytodawców Stawka Referencyjna POLONIA zacznie być stosowana w kredytach hipotecznych jako element stopy procentowej rozumianej jako suma marży i indeksu, to tym samym spełniona będzie definicja legalna wskaźnika referencyjnego w rozumieniu BMR" - dodał.

KNF w prezentacji z czerwca 2019 r. podała, że stawka POLONIA nie spełniała legalnej definicji wskaźnika referencyjnego, gdyż nie była stosowana, wg informacji UKNF, w określonych przez BMR umowach kredytu, nie była też stosowana (w sposób określony przez BMR) w instrumentach finansowych lub funduszach inwestycyjnych.

Jak wyjaśnia UKNF, spełnienie definicji indeksu zależy od obiektywnych cech publikowanej wartości i jest zależne od tego, w jaki sposób wartość jest ustalana przez podmiot opracowujący indeks.

Z kolei spełnienie definicji wskaźnika referencyjnego zależy od tego, czy indeks jest stosowany w sposób określony w przepisach BMR - decydują o tym użytkownicy indeksu w ramach istniejących ram prawnych, a podmiot opracowujący indeks nie ma na wpływu na sposób jego stosowania. Wreszcie, nie każdy indeks jest wskaźnikiem referencyjnym (nie każdy indeks jest stosowany w sposób opisany przepisami BMR), ale każdy wskaźnik referencyjny jest indeksem.

Rząd poinformował w poniedziałek, że chce wprowadzić od 1 stycznia 2023 r. nowy wskaźnik referencyjny dla kredytów hipotecznych oparty na stawce O/N w miejsce WIBORu.

Prezes PFR Paweł Borys poinformował, że jeżeli nie uda się w tym terminie wypracować wskaźnika alternatywnego np. przez GPW Benchmark, to zamiast WIBORu w hipotekach będzie stosowana stawka POLONIA obliczana przez NBP. Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda powiedział we wtorek, że byłaby to "procedura awaryjna".

Buda poinformował ponadto, że rząd może ustawowo usankcjonować stawkę POLONIA jako wskaźnik referencyjny w rozumieniu przepisów Unii Europejskiej, czyli rozporządzenia BMR, regulującego rynek wskaźników referencyjnych stopy procentowej.

Stawka referencyjna POLONIA wyznaczana jest jako średnia (ważona wolumenem poszczególnych transakcji) oprocentowania niezabezpieczonych depozytów międzybankowych zawartych na termin O/N w danym dniu roboczym do godziny 16.30. Organizatorem fixingu POLONII jest NBP.

Obecny administrator WIBORu - spółka GPW Benchmark - przekazała we wtorek, że alternatywny wskaźnik referencyjny stopy procentowej O/N będzie gotowy do stosowania w drugiej połowie 2022 r.

FPP ocenia pakiet dla kredytobiorców

Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) wskazuje, że proponowane przez rząd rozwiązania w pakiecie wsparcia kredytobiorców prowadzą do osłabienia efektywności polityki pieniężnej prowadzonej przez Narodowy Bank Polski.

Obniżenie kosztów finansowania oddziałuje w kierunku pobudzania popytu, a tym samym zwiększania inflacji, która już obecnie jest bardzo wysoka. Działania rządu musiałaby zatem zostać skompensowane przez Radę Polityki Pieniężnej przez jeszcze dalej idące podwyżki stóp procentowych - co zaprzeczałoby podstawowej idei proponowanych rozwiązań. Mając to na uwadze, wsparcie o charakterze osłonowym powinno być adresowane wyłącznie do najbardziej narażonych kredytobiorców. Tymczasem z deklaracji płynących ze strony rządowej wynika, że część rozwiązań będzie dostępnych dla wszystkich kredytobiorców - nawet jeśli ich sytuacja jest bardzo dobra.

Rząd przedstawił główne założenia pakietu rozwiązań mających na celu wsparcie kredytobiorców w okresie wysokich stóp procentowych. Projekt obejmuje tzw. wakacje kredytowe, czyli możliwość odroczenia spłaty jednej raty w kwartale bez odsetek. Przewiduje się także powiększenie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców oraz utworzenie nowego Funduszu Pomocowego. Ponadto elementem przedstawionego planu jest likwidacja stawki WIBOR oraz zastąpienie jej nowym wskaźnikiem, opartym o oprocentowanie depozytów bieżących (overnight).

Najnowsze zapowiedzi pogłębiają niepewność związaną z dalszym kształtowaniem się regulacji dotyczących prowadzenia działalności finansowej w Polsce. Firmy mogą zacząć obawiać się nieoczekiwanego wzrostu obciążeń na skutek decyzji ustawodawcy lub zmian warunków realizacji umów w toku. Może to w konsekwencji doprowadzić do zniechęcenia inwestorów do polskiego rynku, co jest szczególnie ryzykowne w warunkach słabego kursu złotego oraz narastających trudności z pozyskiwaniem nabywców polskich obligacji skarbowych. Część kosztów zapowiedzianych rozwiązań w ostatecznym rozrachunku mogą ponadto ponieść sami klienci banków.

Przedstawiane przez rząd w ostatnim czasie pakiety osłonowe skupiają się na ochronie konsumentów przed skutkami inflacji, natomiast brakuje propozycji kierowanych do przedsiębiorców. Kompleksowe działania antyinflacyjne powinny odnosić się także do kwestii udrożnienia łańcucha dostaw kluczowych surowców (m.in. stal, drewno) i komponentów. Konieczne jest również zabezpieczenie niezakłóconego dostępu do nośników energii w obliczu rosyjskiej zbrojnej agresji na Ukrainę. To właśnie przez oddziaływanie w kierunku zwiększania podaży możliwe jest usuwanie przyczyn, a nie jedynie skutków wysokiej inflacji. Takie działania otwierałyby też przestrzeń do przyszłych obniżek stóp procentowych, co w konsekwencji znacząco poprawiłoby sytuację kredytobiorców.

Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP)

Jaka prognoza?

Zdaniem analityków obecnie kryteria wsparcia z FWK spełnia ok. 100 tys. zadłużonych. Według dalszych prognoz,
kolejne podwyżki stóp spowodują ze większa grupa osób będzie się kwalifikowała do tego wsparcia, można mówić nawet o ponad 200 tys. polskich kredytobiorców.

Czytaj także: Korea Północna ukradła 600 mln USD w kryptowalucie





PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »