Prezes NBP: Banknot 1000 zł może się pojawić w 2025 roku

- Jeśli prezydent Andrzej Duda powierzy mi kierowanie NBP na następną kadencję, a Sejm zaakceptuje tę nominację, dążyłbym do tego, żeby taki banknot o nominale 1000 zł trafił do obiegu gdzieś w 2025 roku - powiedział w piątek prezes NBP Adam Glapiński.

- Co do postaci, mówiłem, nie ma ostatecznej decyzji, dyskutujemy. Osobiście mówiłem, że na tym banknocie powinna być kobieta, królowa, miałem na myśli Jadwigę Andegaweńska, bo ta królowa jest szczególnie zasłużona dla Polski. Taki banknot byłby bardzo wygodny w przechowywaniu, co wyraźnie społeczeństwo interesuje. Pewna część oszczędności w tej formie może być przechowywane - dodał.

Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!

Reklama

Celowość wprowadzenia takiego banknotu Glapiński podkreślał już w styczniu.

- Myślę, że następny prezes, mam nadzieję ja w następnej kadencji, ale każdy prezes, który przyjdzie, będzie banknot 1000 zł w pewnym momencie wprowadzał. Po prostu jest wygodniej składać w nim rezerwę, a ludzie się już przyzwyczaili do tego. Jak ktoś chce w bieliźniarce, czy gdzie tam ludzie dziś chowają banknoty, nie wiem, boi się z jakiś powodów i chce sobie odłożyć, to wygodniej jest w 500 czy 1000 zł (banknocie - red.), jeszcze bardziej niż w pięćdziesięciozłotówkach. Także i tysiączłotowy banknot się pojawi - mówił wtedy prezes NBP.

d.e.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nowe banknoty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »