Rynek kryptowalut boi się Ukrainy
Zmienność na rynkach jest w tym roku intensywna. Rynek kryptowalut w znacznym stopniu pozostawał pod wpływem tych samych czynników, co rynek akcji, tj. obaw o inflację i napięć na linii Rosja-Ukraina. Zmiany na obydwu rynkach do pewnego stopnia wydają się zsynchronizowane - znacznie bardziej, niż w ubiegłym roku.
Według badania przeprowadzonego przez Andersa Nysteena, starszego analityka Saxo Banku, rynek kryptowalut jest w tym roku silnie skorelowany z rynkiem akcji. W 2022 r. korelacja pomiędzy dziennymi zwrotami z indeksu S&P 500 i bitcoina wynosiła od 0,56 do 0,61, w zależności od miary korelacji i źródła. Dla porównania, w 2021 r. korelacja ta wynosiła zaledwie około 0,25.
Wydaje się, że rynek kryptowalut w znacznym stopniu pozostawał pod wpływem tych samych czynników, co rynek akcji, tj. obaw o inflację i napięć na linii Rosja-Ukraina.
Ponadto, po zmianie apetytu na ryzyko na rynku akcji, podkreślonej przez spadek notowań akcji spółek technologicznych w bieżącym roku, ucierpiał również rynek kryptowalut, ponieważ większa liczba tradycyjnych inwestorów giełdowych w swoich portfelach ma prawdopodobnie również kryptowaluty - a zatem skalują oni swoje ryzyko proporcjonalnie pomiędzy akcje i kryptowaluty. Jako składnik portfela, kryptowaluty mogą zatem nie zapewniać tego samego stopnia dywersyfikacji, co dotychczas.
W niedzielę rano pojawiła się informacja, że miał miejsce atak na kontrakt na ethereum największej giełdy niewymienialnych tokenów (NFT) OpenSea, a w efekcie wielu użytkowników straciło swoje NFT na rzecz domniemanych hakerów. Ponieważ giełda OpenSea zużywa najwięcej transakcji na ethereum i jest jednym z najczęściej wykorzystywanych przypadków użycia w tej technologii blockchain, jej wartość ma kluczowe znaczenie dla całej społeczności kryptowalutowej.
Z tego powodu w ciągu następnych godzin cena ethereum spadła o około 4%. Później okazało się, że celem kradzieży nie były ani OpenSea, ani zawarte przez nią kontrakty na ethereum. Był to atak phishingowy oparty na złośliwym kontrakcie, do zatwierdzenia którego atakujący w jakiś sposób nakłonił kilku użytkowników, co umożliwiło kradzież należących do nich NFT. Giełda OpenSea ujawniła później, że 17 osób padło ofiarą phishingu.
Podkreśla to, że rynek kryptowalutowy jest bardzo wrażliwy na pogłoski o rzekomych atakach, w szczególności w odniesieniu do większych i często używanych protokołów, ponieważ działają one jako jedno z niewielu kół ratunkowych w tej branży w kontekście autentycznych przypadków użycia. Na szczęście okazało się, że nie jest to (kolejny) taki atak.
Na rynku NFT pojawiły się ważne informacje - NYSE może zwiększyć swoją aktywność w tym obszarze.
OpenSea nie stanie się monopolistą na rynku NFT, gdyż zarówno Coinbase, jak i Kraken wkrótce uruchomią własne giełdy NFT. Dodatkową konkurencją dla OpenSea może ponadto stać się inna spółka, tj. należąca do Intercontinental Exchange giełda nowojorska, znana jako NYSE (New York Stock Exchange).
NYSE złożyła w ubiegłym tygodniu wniosek o rejestrację znaku towarowego, aby zastrzec nazwę NYSE w odniesieniu do różnych produktów i usług związanych z kryptowalutami, np. wirtualnej rzeczywistości i NFT. W związku z tym NYSE może zwiększyć swoją aktywność w obszarze NFT, oprócz sześciu NFT, które wyemitowała w kwietniu ubiegłego roku, z których każdy symbolizował pierwsze transakcje Spotify, Snowflake, Unity, DoorDash, Roblox i Coupang na giełdzie.
Mads Eberhardt, analityk rynku kryptowalut, Saxo Bank
Ministerstwo sprawiedliwości USA powołało prokuratora ds. przestępstw komputerowych, który pokieruje zespołem ds. egzekwowania prawa w sferze kryptowalut. Ogłoszono w zeszły czwartek, że FBI uruchamia jednostkę do analizy blockchain i przejmowania wirtualnych aktywów.
Analiza blockchain to proces badania, identyfikowania, grupowania, modelowania i wizualnego przedstawiania danych w kryptograficznej księdze. Celem analizy blockchain jest odkrycie użytecznych informacji na temat różnych podmiotów dokonujących transakcji w kryptowalucie.
Utworzenie nowej jednostki FBI następuje w ślad za dokonaniem przez resort sprawiedliwości największej w historii konfiskaty finansowej. Młode małżeństwo, Ilya Lichtenstein i Heather Morgan zostali oskarżeni o próbę wyprania ponad 4,5 mld dolarów skradzionych w 2016 roku z giełdy kryptowalutowej Bitfinex. "Funkcjonariusze organów ścigania przechwycili 3,6 miliarda dolarów z tych funduszy. Zastępca prokuratora generalnego USA Lisa Monaco nazwała to +największą konfiskatą finansową w historii ministerstwa sprawiedliwości+" - zauważyła telewizja CNN.
W ślad za serią cyberataków w 2021 roku na największą amerykańską sieć rurociągów paliwowych i największego na świecie dostawcę wołowiny amerykańscy regulatorzy zaostrzyli nadzór nad branżą kryptowalutową. W ostatnich latach w wyniku ataków na wirtualne giełdy walutowe hakerzy zgarniali jednorazowo setki milionów dolarów. Często żądają okupu w bitcoinach. FBI udało się namierzyć i odzyskać część z tych okupów.
"Kryptowaluty opierają się na technologii blockchain, w której trudno jest zmienić raz dodane zapisy" - podkreśla agencja Reutera.
Podczas monachijskiej konferencji cyberbezpieczeństwa prokurator Monaco ogłosiła, że na czele zespołu ds. egzekwowania prawa w zakresie kryptowalut stanie prokurator Eun Young Choi. Prowadziła ona sprawę przeciwko rosyjskiemu hakerowi, który pomógł wykraść informacje o ponad 80 milionach klientów JPMorgan & Chase Co.
Choi ostatnio pełniła funkcję starszego doradcy Monaco. Pracowała też przez prawie dekadę jako koordynator ds. cyberprzestępczości i asystent prokuratora w Nowym Jorku,
"Zdecydowanie ostrzegamy przestępców, którzy wykorzystują kryptowaluty dla swego procederu.(...) Wzywamy również wszystkie firmy zajmujące się kryptowalutami: chcemy, abyście wykorzenili nadużycia związane z kryptowalutami. Tych, którzy tego nie zrobią, pociągniemy do odpowiedzialności" - podkreśliła Monaco cytowana przez agencję Reutera. Ogłosiła też o utworzeniu nowej międzynarodowej inicjatywy dotyczącej wirtualnej waluty. Zapewniła, że jej ministerstwo będzie agresywnie zwalczało cyberzagrożenia.