Rynki walutowe: ​Ruble i hrywne wstrzymane

W związku z agresją Rosji na Ukrainę oraz nałożonymi sankcjami i zawirowaniami na giełdach trwają duże ruchy również na kursach walut. Internetowe kantory odnotowują znacznie zwiększony ruch. Z uwagi na ryzyko rosyjski rubel i ukraińska hrywna nie są skupowane. Zdaniem analityków walutomatu duży popyt kieruje się na dolara, euro i franka szwajcarskiego.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Internetowe kantory odnotowują znacznie zwiększony ruch, a w samym Walutomacie, w ciągu ostatnich 10 dni wymieniono ponad miliard złotych. 

 Niepewna sytuacja polityczna na świecie zawsze przekłada się na duże ruchy na walutach. Inwestorzy szukają spokojnych przystani i powoduje to zazwyczaj wzrost kursów walut takich jak dolar, euro czy frank szwajcarski. 

- Klienci wykorzystują te wahania, by chronić swoje oszczędności, by zdążyć przed ewentualnym dalszym wzrostem, lub wymienić walutę po jeszcze korzystnej cenie - mówi Maciej Przygórzewski, Kierownik Działu Operacyjnego Walutomatu.

Reklama

- W naszym serwisie widzimy ogromny wzrost zainteresowania zakupem wszystkich głównych walut światowych. W ciągu ostatnich 10 dni obrót serwisu sięgnął miliarda złotych - dodaje M. Przygórzewski. 

 Rubel w zawieszeniu

Kantory internetowe musiały także szybko reagować na sytuację na rublu. W związku z odcięciem Rosji w ramach sankcji od systemu SWIFT, zawiesiły handel tą walutą. - Było to konieczne, ze względu na zarówno brak możliwości zawierania transakcji w rosyjskim rublu, jak i brak możliwości wysłania go do i z serwisu - tłumaczy Przygórzewski. - Sytuacja ta potrwa, w zależności od scenariusza najprawdopodobniej przez kilka lub kilkanaście tygodni.

Para walutowa USD/RUB obecnie wahała się w przedziale ok. 96 do ok 110,933 rubli za dolara.  W najsłabszych momentach jego wyceny inwestorzy byli skłonni płacić ponad 120 rubli za każdego dolara. Zdaniem analityków, obecnie nie sposób nakreślić dalszy trend. Na przestrzeni ostatnich tygodni rubel stracił ponad połowę swojej wartości. Na rosyjskim rynku panuje aktualnie brak płynności w sektorze bankowym.

 A co z hrywnami? 

 Waluta z Ukrainy ta ma problemy z kwotowaniami i nie można jej wymienić w większości kantorów. Powodów tej sytuacji jest kilka.

- Na polskim rynku jest zdecydowanie zbyt dużo tej waluty w gotówce. Banki nie oferują prowadzenia kont w tej walucie, co utrudnia handel nią w sieci, a nawet gdyby się dało niemal nie ma możliwości sprzedaży tej waluty w wersji elektronicznej - tłumaczy analityk Walutomatu.

Bank centralny Ukrainy

NBU zdecydował się na odłożenie w czasie decyzji o zmianie stóp procentowych (obecnie 10%) ze względu na trwającą wojnę.

Według prezesa NBU K.Shevchenko ukraiński system bankowy pozostaje stabilny, a NBU dostarcza bankom konieczną płynność. W dalszym ciągu kurs hrywny pozostaje ustalony na stałym poziomie, a większość transakcji FX jest zabroniona.

NBU przekazał część zysku (19 mld UAH) do budżetu państwa. NBU podaje, że do 2 lutego otrzymał równowartość ponad 6 mld UAH na wparcie armii. 

 

Informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: kursy walut | rubel | rosyjski rubel | wojna w Ukrainie | hrywna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »