Stabilny koniec tygodnia dla złotego i obligacji

Zdaniem ekonomistów, zarówno rynek walutowy, jak i rynek obligacji będą na piątkowej sesji stabilne, notowania nie powinny się istotnie zmieniać. Pewien wpływ na krajowy rynek może mieć publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Zdaniem analityków, złoty w piątek handlowany będzie za 4,11-4,14 euro. Wydarzeniem dnia na rynku długu był przetarg obligacji, który wyczerpał popyt na polskie papiery.

Zdaniem ekonomistów, zarówno rynek walutowy, jak i rynek obligacji będą na piątkowej sesji stabilne, notowania nie powinny się istotnie zmieniać. Pewien wpływ na krajowy rynek może mieć publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Zdaniem analityków, złoty w piątek handlowany będzie za 4,11-4,14 euro. Wydarzeniem dnia na rynku długu był przetarg obligacji, który wyczerpał popyt na polskie papiery.

- Wydaje się, że końcówka tygodnia będzie spokojna. Utrzymamy przedział, w którym złoty się znajduje od pewnego czasu i nie spodziewam się, aby handel miał wyjść poza przedział 4,11-4,14 za euro - powiedział Marek Cherubin, diler walutowy z banku BPH.

- Pewien wpływ na rynek może mieć publikacja z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli ten odczyt okaże się znacząco gorszy od konsensusu rynkowego, to w drugiej części dnia można będzie zauważyć ruch na parze euro-dolar i w konsekwencji lekkie osłabienie też złotego - dodał.

W USA stopa bezrobocia za listopad zostanie podana w piątek o 14.30.

Reklama

Cherubin określa czwartkową sesję jako spokojną.

- Rynek przez cały dzień był stabilny, utrzymywaliśmy się w wąskim przedziale 4,1250-4,1350 za euro. W drugiej części sesji nastąpiło lekkie osłabienie naszej waluty, co było pokłosiem spadającego euro-dolara - dodał.

Zdaniem Piotra Kołudy, dilera SPW z BGŻ, czwartkowy przetarg wyczerpał popyt na polskie obligacje i bez dodatkowego "zastrzyku" wolnych środków rentowności na rynku nie będą spadać.

- Wydarzeniem dnia był przetarg zamiany. Przed przetargiem rynek notował dalsze spadki rentowności, ale po wynikach aukcji to ceny zaczęły spadać. Wydaje się, że popyt na polskie papiery został przez ten przetarg wyczerpany, popyt się zaspokoił. Bez dopływu świeżych środków rentownościom trudno będzie dalej spadać. Wszyscy co chcieli, kupowali na przetargu - powiedział Kołuda.

Ministerstwo Finansów na czwartkowej aukcji zamiany sprzedało obligacje WS0922 za 737,256 mln zł i WS0429 za 1.070,612 mln zł, a odkupiło OK0113 za 1.207,212 mln zł i PS0413 za 917,055 mln zł

Zdaniem Kołudy, na ostatniej sesji rynek powinien być stabilny i nie należy spodziewać się znaczących zmian w poziomach rentowności.

- W piątek mamy odczyt z amerykańskiego rynku pracy. Jest to dość istotny wskaźnik, który może przełożyć się na pary walutowe dolara, a w konsekwencji częściowo na nasz rynek długu. Mimo to uważam jednak, że jutrzejsza sesja powinna być spokojna, bez istotnych zmian w notowaniach - dodał.

         czwartek  czwartek   środa
            15.55      9.00   16.45
EUR/PLN    4,1290    4,1250  4,1256
USD/PLN    3,1727    3,1606  3,1566
EUR/USD    1,3015    1,3047  1,3070
OK0714       3,35      3,36    3,39
PS0417       3,45      3,46    3,48
DS1021       3,90      3,94    3,96
PAP
Dowiedz się więcej na temat: rynek obligacji | Polskie | rynek | obligacje | rynek walutowy | koniec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »