Tydzień na międzynarodowym rynku walutowym
Oczekujemy stabilizacji kursu EUR/USD powyżej 0,8893. Naszym zdaniem możliwy jest jeszcze jeden skokowy wzrost notowań euro w okolice 0,90, ale złamanie tego poziomu uważamy na razie za bardzo trudne i sugerowalibyśmy wykorzystanie go do sprzedaży euro.
Rynek euro
Początek tygodnia nie wróżył większych zmian notowań euro do dolara. Do środy na rynku nie wydarzyło się zbyt wiele.
Kurs euro do dolara poruszał się w przedziale 0,8790 - 0,8840. W połowie tygodnia dolar zaczął tracić do większości walut. Początkowo inwestorzy pozbywali się dolarów przed środowym wystąpieniem szefa FED Alana Greenspana. Kurs EUR/USD znalazł się w okolicach 0,8890. Dolarowi zaszkodziła również pogarszająca się atmosfera na nowojorskiej giełdzie o czym obszerniej pisaliśmy już w części tego raportu poświęconej jenowi. Brak perspektyw na szybkie zakończenie konfliktu na Bliskim Wschodzie wpłynął również na osłabienie dolara.
Pogarszający się klimat dla amerykańskiej waluty sprawił, że inwestorzy zaczęli baczniej przyglądać się poziomowi deficytu handlowego w Stanach Zjednoczonych. W lutym wzrósł on do kolejnego rekordowego poziomu sięgając 31,51 miliarda dolarów (z 28,25 miliarda w styczniu).
Pod koniec tygodnia kurs EUR/USD ustabilizował się w okolicach 0,89. Trwałe złamanie dwustudniowej średniej kroczącej na poziomie 0,8893 powinno przynieść dalszy wzrost notowań waluty europejskiej nawet powyżej poziomu 0,90. Taki scenariusz miałby duże szanse na realizację jeżeli dolar dalej traciłby across the board, czyli do większości walut. Jeżeli Bank of Japan zdecyduje się na interwencje na krosie USD/JPY może to utrudnić wzmocnienie się euro do dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Oczekujemy stabilizacji kursu EUR/USD powyżej 0,8893. Naszym zdaniem możliwy jest jeszcze jeden skokowy wzrost notowań euro w okolice 0,90, ale złamanie tego poziomu uważamy na razie za bardzo trudne i sugerowalibyśmy wykorzystanie go do sprzedaży euro.
Strategia
Pozostań neutralny
Rynek jena
Początek tygodnia przyniósł wzrost notowań dolara do jena z poziomu 131,80 w okolice 132,40. Bezpośrednią przyczyną spadku notowań japońskiej waluty była wypowiedź przedstawiciela ministra finansów Haruhiko Kurody, który po raz kolejny powiedział, że nie ma fundamentalnych powodów dla wzmocnienia jena.
Kolejne dni nie okazały się jednak korzystne dla waluty amerykańskiej. Dolar tracił do większości walut, co spowodowało również spadek notowań zielonego do jena. Jako główny powód odwrotu inwestorów od amerykańskiej waluty podawano spadek popytu na amerykańskie akcje. Nadzieje na ożywienie w gospodarce światowej przyczyniły się bowiem do wzrostu zainteresowania ze strony inwestorów kapitałowych innymi rynkami niż amerykański.
Do końca tygodnia dolara tracił na wartości pomimo wielokrotnych interwencji werbalnych ze strony przedstawicieli japońskiego ministerstwa finansów. Już w połowie tygodnia kurs USD/JPY znalazł się poniżej 131,00. W piątek poruszał się w przedziale 129,80 - 130,40. Poziom 130,00 został przetestowany w czwartek w nocy ale notowania dolara do jena zdołały powrócić powyżej 130,00. Poziom ten wydaje się być kluczowy dla dalszego rozwoju sytuacji. Jego złamanie powinno przynieść spadek kursu nawet w okolice 125,00. Taki obrót spraw byłby jednak nie na rękę japońskiemu rządowi. Poniżej 130,00 rośnie naszym zdaniem ryzyko interwencji BOJ.
Krótkoterminowa prognoza
Notowania dolara do jena powinny ponownie przetestować poziom 130,00. Ze względu na rosnące ryzyko interwencji Bank of Japan radzimy wstrzymanie się z dokonywaniem transakcji. Inwestorzy o większej skłonności do ryzyka mogą próbować grać przeciwko BOJ.
Strategia
Pozostań neutralny