We wtorek złoty lekko osłabił się

O godz. 9.45 euro kosztowało 4,2113 a dolar 3,1740 zł, o 17.15 było to odpowiednio 4,2260 i 3,1886 zł. Rozwój wydarzeń na rynku walutowym ukształtuje środowe posiedzenie Fed. Od niego zależny będzie kierunek ruchu pary EUR/PLN, możliwy przedział wahań to 4,17-4,27 - oceniają analitycy.

- Jutro poznamy dane z USA, odbędzie się również posiedzenie Fedu - to ukształtuje sentyment na rynku przynajmniej w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Poziomem docelowym na parze EUR/PLN jest poziom 4,27, w drugą stronę 4,17. Kierunek tego ruchu będzie zależny od jutrzejszych wydarzeń - powiedział PAP Piotr Popławski, analityk rynku walutowego w banku BGŻ.

W środę odbędzie się posiedzenie Fed. Opublikowany zostanie także wstępny szacunek PKB w II kwartale 2013 r. w USA.

- Naszym zdaniem Fed utrzyma retorykę z poprzedniego posiedzenia. Nie spodziewamy się znaczących zmian polityki - nie wskazują na to komentarze, a dane nie zmieniają dramatycznie obrazu gospodarki - powiedział Popławski.

Reklama

- To wpłynie na umocnienie się dolara i osłabi złotego - dodał.

W jego ocenie zawirowania polityczne w kraju nie będą miały istotnego wpływu na rynek, dopóki utrzymuje się niepewność co do działań Rezerwy Federalnej.

- Krajowe czynniki polityczne pozostaną drugorzędne, choć będą ciążyć rynkowi. Dopiero gdy sytuacja z Fedem stanie się jaśniejsza, czynniki lokalne mogą grać jakąś rolę - powiedział.

- We wtorek inwestorzy ewidentnie skupiali się na Fed. Co za tym idzie tak naprawdę wielkich ruchów na innych parach niż PLN nie obserwowaliśmy. Złoty wybił się ze strefy 4,20-4,21. To było sygnałem, żeby próbować grać na osłabienie złotego, ale przed posiedzeniem Fed brakuje ku temu fundamentów - dodał.

- Wtorkowe wzrosty rentowności, które nie są poparte obrotami, mogą być spowodowane niepokojami rynku co do nadchodzących publikacji. Można odnieść wrażenie, że inwestorzy obawiają się osłabienia polskiego długu - skomentował dla PAP Marek Kaczor, szef dilerów papierów dłużnych PKO BP.

- Jutro poznamy PKB w USA za II kwartał, mamy też Fed, w czwartek posiedzenie EBC oraz Banku Anglii, w piątek raport z amerykańskiego rynku pracy, czyli tzw. payrolle. Dodatkowo będziemy mieć ostateczne potwierdzenie odczytów PMI. To bardzo dużo informacji, które wpłyną na rynek - dodał.

W czwartek opublikowane zostaną ostateczne odczyty indeksu PMI dla gospodarek strefy euro w lipcu. Wstępne dane były powyżej konsensusu rynkowego.

- Przy takiej ilości danych nastroje mogą się zmieniać dosyć gwałtownie, co będzie wywoływać duże wahania na rynku długu - powiedział Kaczor.

- Kluczowe będą komunikaty z Fed i EBC - być może będą się nawzajem neutralizować. Ostatnio Draghi wspominając o dyskusji nad cięciem stóp procentowych i możliwości ujemnej stopy depozytowej, zabrzmiał bardzo gołębio - trudno byłoby mu się z tego wycofać. Może to stanowić przeciwwagę dla ewentualnych bardziej jastrzębich wypowiedzi Bernanke - dodał.

         wtorek  wtorek  poniedz.
          16.20    9.25     15.55
                                
EUR/PLN  4,2332  4,2113    4,2170
USD/PLN  3,1962  3,1740    3,1850
EUR/USD  1,3244  1,3268    1,3242
                                 
OK0715     2,79    2,80      2,80
PS0718     3,37    3,32      3,34
DS1023     4,03    3,98      3,97
PAP
Dowiedz się więcej na temat: złoty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »