Zamiast do bankomatu - do sklepu albo kiosku

Gotówkę wypłacisz nie tylko w bankomacie

Na koniec 2018 roku wypłatę sklepową czyli właśnie cashback oferowało swoim klientom około 197,5 tys. placówek handlowych, a są to między innymi sklepy i supermarkety, stacje benzynowe, hotele, salony prasowe i inne punkty handlowo-usługowe.

Tylko w ostatnim kwartale ubiegłego roku liczba takich punktów zwiększyła się o ponad 16 tys. - wynika z najnowszych danych NBP.

Choć usługa działa na polskim rynku od 2006 roku, to wiele osób o niej nie wie bądź nie pamięta, a może być dużym ułatwieniem gdy w pobliżu nie ma żadnego bankomatu.

Jak to działa? Przy okazji płacenia kartą, można wypłacić kwotę gotówki (dla kart Mastercard obowiązuje górny limit 500 zł, a dla kart VISA obowiązuje górny limit 300 zł) w ramach usługi cashback.

Co ważne, taką wypłatę można wykonać niezależnie od wysokości transakcji bezgotówkowej realizowanej kartą. Według danych NBP już 260 tys. terminali jest przystosowanych do obsługi wypłat sklepowych. Oznacza to, iż na przestrzeni kwartału przybyło ich 20 tys. czyli o 8 proc.

Dużo wolniej rośnie jednak liczba takich transakcji. Na przestrzeni czwartego kwartału 2018 roku zrealizowano 4,39 mln wypłat sklepowych (cashback) i było ich o 7 tys. więcej niż poprzednim kwartale (wzrost o 0,2 proc.). W tym czasie kwota wypłat sklepowych wyniosła 529 mln zł czyli wzrosła o zaledwie o 8 mln zł w porównaniu do poprzedniego kwartału.

Średnia wartość pojedynczej transakcji wypłaty sklepowej wykonywanej przy użyciu karty wynosiła 121 zł i była minimalnie wyższa niż kwartał wcześniej, kiedy było to 119 zł, a generalnie w dłuższym okresie waha się w widełkach od 94 zł do 121 zł.

Wypłaty sklepowe u nas podobnie jak w innych krajach są wykorzystywane przez klientów jako bieżące uzupełnienie płynności portfela, co oznacza, że nie konkurują z wypłatami w bankomatach. Warto jednak o takiej opcji pamiętać, tym bardziej, że w ostatnim czasie kurczy się siec bankomatów.

krześ