Złoty będzie tracił na fali obaw o Chiny

Krótkoterminowy wpływ może mieć jednak również zaplanowana przez NBP na środę publikacja danych o bilansie płatniczym za sierpień.

"Utrzymujące się obawy o kondycję chińskiej gospodarki i perspektywy wzrostu na świecie negatywnie wpływają na notowania PLN. Oczekujemy, że złoty będzie dziś nadal tracił, osłabiając się w kierunku 4,26/EUR" - oceniają w porannym raporcie ekonomiści Bank Pekao.

"Przejściowe odwrócenie tego trendu może przynieść publikacja danych o bilansie płatniczym, w szczególności, gdyby deficyt obrotów bieżących okazał się niższy od konsensusu" - dodali.

W środę o godzinie 14.00 Narodowy Bank Polski opublikuje dane o podaży pieniądza we wrześniu, oraz dane o bilansie płatniczym w sierpniu.

Według konsensusu opracowanego przez PAP na podstawie prognoz ekonomistów deficyt na rachunku C/A w sierpniu wyniósł 993 mln euro.

W ocenie ekonomistów BZ WBK na lokalne dane makro uwagę zwrócą również inwestorzy z rynku długu.

"Na krajowym rynku stopy procentowej rentowności oraz IRS wzrosły o kilka punktów bazowych. Polski dług nie skorzystał ze wzrostu popytu na bezpieczne aktywa, ale obligacje innych państw europejskich również straciły wczoraj na wartości, choć nieco mniej niż krajowe" - napisali w porannym raporcie.

"Krzywa obligacyjna wzrosła o 3-5 pb, a IRS o 1-2 pb. Sądzimy że dziś, oprócz nastrojów globalnych, wpływ na polski rynek mogą mieć krajowe dane. Oczekujemy poprawy salda na rachunku obrotów bieżących po słabym lipcu, co potwierdzi solidny wzrost aktywności gospodarczej w Polsce. Może to sprzyjać kontynuacji korekty na rynku długu" - dodali.

Również w ocenie ekonomistów Banku Pekao rentowności polskich SPW w środę mogą wciąż rosnąć.

"W warunkach słabnącego PLN i podwyższonej awersji do ryzyka należy się liczyć z niewielkimi wzrostami rentowności polskich obligacji skarbowych" - napisali.