Złoty pozostaje stabilny
Złoty w poniedziałkowy poranek pozostaje dość stabilny. Dług otwiera się lekko mocniej niż piątkowe zamknięcie. Inwestorzy czekają na rozwój sytuacji na rynkach europejskich, m.in. na czwartkową aukcję długu francuskiego.
"Bieżący tydzień, w związku z licznymi czynnikami ryzyka w Europie (konsekwencje cięcia ratingu S&P, negocjacje w Grecji i kolejne aukcje długu) może przynieść podwyższoną awersję do ryzyka, a więc i presję na złotego. Ponowne zejście poniżej 4,40 może być więc trudne" - napisali analitycy Raiffeisen Bank w porannym biuletynie.
Zdaniem dilerów walutowych reakcja złotego na obniżki ratingów była "wytłumiona", złoty pozostaje "z boku wydarzeń".
"Rynek otwiera się dość stabilnie, na poziomach wokół piątkowego zamknięcia. Czekamy na rozwój sytuacji na rynku europejskim" - powiedział PAP Andrzej Bowtruczuk z BRE Banku.
W czwartek odbędzie się aukcja długu francuskiego.
DŁUG LEKKO MOCNIEJSZY
"Rynek otwiera się lekko mocniej niż zamknięcie. Eurozłoty jest spokojny, dlatego obligacje są stabilne lub nawet lekko mocniejsze" - powiedział PAP Bartłomiej Wit, szef dilerów papierów dłużnych w ING.
W piątek Agencja ratingowa Standard&Poor's utrzymała najwyższy rating Niemiec, czyli AAA, i uznała, że perspektywa tego kraju jest stabilna. Obniżyła jednocześnie ratingi dziewięciu krajów strefy euro, w tym Francji i Austrii, które miały dotychczas ratingi AAA.
Rating Francji, Austrii (oba kraje mają teraz AA+), Malty (A-), Słowacji (A) i Słowenii (A+) został obniżony o jeden poziom; do obniżenia ratingu o dwa stopnie doszło z kolei w przypadku Portugalii (do BB), Włoch (BBB+), Hiszpanii (A) i Cypru (BB+).
S&P zaznaczył jednocześnie, że spośród 16 rozpatrywanych krajów wszystkie - poza Niemcami i Słowacją - mają negatywne pespektywy, co oznacza, że w tym roku i w roku 2013 można spodziewać się kolejnych obniżek ratingów. Prawdopodobieństwo takich obniżek oceniono na "jeden do trzech". "W piątek na rynku było osłabienie, jednak rynek wiedział o tym zdecydowanie wcześniej. Po ruchu rynkowym widać było, że coś się szykuje" - powiedział Wit.W czwartek 19 stycznia resort finansów zaoferuje papiery OK0114 za 3,0-6,0 mld zł.
_ _ _ _ _
Europejskie giełdy na razie spokojnie przyjęły obniżenie przez agencję Standard & Poor's ratingów części państw strefy euro. Indeksy na otwarciu w poniedziałek zanotowały jedynie minimalne zmiany. Zdaniem analityków, rynek częściowo uwzględnił już decyzję S&P.
Paryski indeks CAC40 stracił nieco ponad 0,2 proc., londyński FTSE100 zyskał niecałe 0,3 proc., a frankfurcki DAX ponad 0,5 proc. Indeks WIG20 warszawskiej giełdy na otwarciu w poniedziałek stracił 0,6 proc.
Analitycy podkreślają, że nieoficjalne informacje o obniżce ratingów wiarygodności państw strefy euro krążyły od dawna, nie wiadomo było tylko ilu krajów dotknie ta obniżka. Ostatecznie w piątek wieczorem okazało się, że chodzi o dziewięć, są to: Francja, Austria, Włochy, Hiszpania, Portugalia, Słowacja, Słowenia, Cypr i Malta.
Decyzja nie powinna ciążyć notowaniom euro w kolejnych dniach, obraz mogłaby zmienić dopiero podobna decyzja agencji Moody's - ocenił główny ekonomista Domu Maklerskiego X-Trade Brokers Przemysław Kwiecień. Przypomniał, że Agencja Fitch potwierdziła najwyższy rating Francji, więc ryzyko, które mogłoby przełożyć się na wyprzedaż francuskich papierów przez portfele inwestujące jedynie w najlepiej oceniane instrumenty, istnieje tylko ze strony Moody's.
Decyzja S&P nie oznacza końca świata, może być ona już po części zdyskontowana i jej negatywne przełożenie na rynki w perspektywie nadchodzącego tygodnia nie musi być aż tak duże - ocenił analityk Banku Ochrony Środowiska Marek Rogalski. Podkreślił, że cięcie nie dotknęło Niemiec, a Francja straciła tylko jedną notę.
Analitycy wskazują też, że większe znaczenie może mieć rating Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej. "Na rynku mogą się pojawić analizy dotyczące wpływu obniżek ratingów krajów strefy euro, w tym Francji na rating EFSF. Jest ryzyko, że ten fundusz straci potrójne A, a to on miał stabilizować sytuację w Unii Europejskiej" - powiedział PAP Sobiesław Kozłowski, analityk DM Banku BPS.
Na razie nie widać większego wpływu decyzji ratingowych na kurs złotego. Nieznacznie traci on do innych głównych walut, ale są to zmiany rządu kilku dziesiątych procent.
poniedz. piątek piątek 9.30 16.05 9.35 EUR/PLN 4,4120 4,4268 4,4057 USD/PLN 3,4830 3,4881 3,4243 EUR/USD 1,2666 1,2677 1,2860 OK0114 4,83 4,82 4,85 PS1016 5,25 5,27 5,25 DS1021 5,79 5,80 5,77