Za rok zyskamy prawo do bycia zapomnianym w internecie

W instytucjach unijnych trwają prace nad nowymi przepisami dotyczącymi ochrony danych osobowych. Najwięcej kontrowersji budzi prawo do bycia zapomnianym. Już teraz na podstawie werdyktu luksemburskiego Trybunału Sprawiedliwości możliwe jest zgłaszanie wniosków do firmy Google o usunięcie linków z wyników wyszukiwania. Regulacje unijne mogą ułatwić egzekwowanie tego prawa.




– Użytkownik internetu powinien mieć prawo do tego, żeby powiedzieć: „nie przetwarzajcie dalej moich danych” – podkreśla w rozmowie z Marta Wysokińska radca prawny K&L Gates. – Natomiast cechą internetu jest to, że on nie zapomina. W związku z tym wielkim wyzwanie będzie kwestia próby regulacji ochrony danych osobowych w kontekście prawa do bycia zapomnianym, które z kolei jest jednym z podstawowych praw do prywatności.
Newseria Biznes