KNF liczy koszty prezydenckiego projektu ustawy o frankowiczach. Ekonomiści szacują je na kilkadziesiąt miliardów złotych

Prezydencki projekt ustawy o frankowiczach zakładający przewalutowanie rat kredytu hipotecznego może kosztować banki nawet kilkadziesiąt miliardów złotych – ocenia Jakub Borowski, główny ekonomista banku Crédit Agricole. Komisja Nadzoru Finansowego ocenia teraz potencjalne skutki. W efekcie banki mogą zmniejszyć akcję kredytową. Ekspert zaznacza, że ustawa ze względu na przysporzenie majątkowe budzi wątpliwości konstytucyjne.




Zaproponowany przez Kancelarię Prezydenta projekt ustawy dotyczący kredytów walutowych przewiduje możliwość przeliczenia hipotecznego kredytu walutowego na złotówki po sprawiedliwym kursie, który zrównuje saldo zadłużenia kredytu frankowego z analogicznym kredytem złotowym na dzień przeliczenia. Ma być on obliczany indywidualnie dla każdego kredytobiorcy. Algorytm, który do tego posłuży, ma uwzględniać m.in. dane o wielkości kredytu, obowiązujące kursy i datę zaciągnięcia zobowiązania.




̶ To jest ustawa bardzo kosztowna dla sektora bankowego. Koszt szacowany jest różnie, ale można przyjąć, że będzie to kilkadziesiąt miliardów złotych. W wariancie, w którym wszyscy zdecydują się przewalutować raty po tzw. kursie sprawiedliwym, powstanie sytuacja, której sektor bankowy nie mógłby udźwignąć. Mogłoby to oznaczać bardzo silne zaostrzenie polityki kredytowej ze szkodą dla wzrostu gospodarczego ̶ przekonuje Jakub Borowski, główny ekonomista banku Crédit Agricole.
Newseria Biznes