W ubiegłym roku upadło 750 firm. Części bankructw można uniknąć m.in. dzięki odroczeniu w ZUS terminu płatności składek

Przyczyną utraty płynności przez firmę często są zarówno zaległości w płatnościach kontrahentów, jak i ryzykowne decyzje inwestycyjne i operacyjne. Rozwiązaniem dla przedsiębiorcy mającego przejściowe problemy finansowe może być odroczenie przez ZUS terminu płatności składek. Urząd zobowiązuje się wówczas nie dochodzić należności objętych odroczeniem i nie nalicza odsetek za zwłokę.




– Liczba firm, które bankrutowały wzrosła z ponad 600 w 2010 roku do blisko 900 w 2013 roku. W ubiegłym roku było ich 650. To dużo, ale istotnie mniej niż w poprzednich latach. Prawie 25 proc. z tych firm to spółki cywilne i firmy osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, pozostałe to spółki kapitałowe – podkreśla dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.
Newseria Inwestor