Wenecja: Protest w trakcie obrad ministrów finansów grupy G20

Ministrowie finansów z G20 zebrali się w sobotę na drugim dniu rozmów w Wenecji, gdzie mają dać zielone światło dla „rewolucyjnej” umowy o bardziej sprawiedliwym opodatkowaniu międzynarodowych firm.
Globalna reforma podatkowa, w tym minimalna stawka dla przedsiębiorstw w wysokości 15 procent, zostały uzgodnione przez 131 krajów na początku tego miesiąca.
Ma na celu zapobieżenie wyścigowi na finansowe dno. Powodem sytuacji są kraje, które konkurują, aby oferować najniższe stawki podatkowe, by przyciągnąć inwestycje, w wyniku czego wiele międzynarodowych korporacji płaci podatki na niesprawiedliwie niskim poziomie.
„Jeżeli mamy dziś umowę, nie ma odwrotu. Zostanie ona wdrożona… to rodzaj rewolucji podatkowej” – powiedział francuski minister finansów Bruno Le Maire.
Wcześniej powiedział AFP, że minimalna stawka podatkowa, która może obowiązywać do 2023 roku, „musi być ambitna”, a jego kraj, Stany Zjednoczone i Niemcy są jednymi z kilku krajów, które naciskają na wyższą stawkę.
Jednak ministrowie finansów i bankierzy centralni z G20 – krajów o 19 największych gospodarkach i Unii Europejskiej – nie powinni pójść dalej niż 15 procent.

Ministrowie G20 spotykają się osobiście po raz pierwszy od lutego 2020 r., na początku światowej pandemii koronawirusa, chociaż Chiny i Indie uczestniczą tylko wirtualnie.
Oczekiwano, że setki protestujących zbiegną się później w Wenecji. Obszar miasta, w którym odbywa się spotkanie, jest odgrodzony kordonem dla ogółu społeczeństwa.