Ulga na złe długi z nową pułapką dla podatników

Ulga na złe długi, to bardzo korzystne rozwiązanie dla tych podatników, którzy na swojej drodze spotkali nierzetelnych kontrahentów. Większość podatników płaci podatek w wysokości wynikającej z wystawionych faktur, a nie faktycznie otrzymanych należności. Dla wielu oznacza to konieczność odprowadzenia do urzędu podatku VAT należnego nawet w sytuacji gdy nie otrzymali oni zapłaty (w tym podatku VAT) od kontrahenta. Ulga na złe długi pozwala zaś na skorygowanie podstawy opodatkowania i kwoty podatku należnego VAT w przypadku nieotrzymania zapłaty od kontrahenta.
To rozwiązanie, i tak już korzystne dla podatników, zostało dodatkowo zliberalizowane, aby ułatwić korzystanie z ulgi i zwiększyć skalę jej stosowania.
Od października ubiegłego roku, wierzyciel który nie otrzymał zapłaty nie musi już badać sytuacji prawnej dłużnika, ani na moment sprzedaży ani na moment dokonania korekty. Nie musi zatem weryfikować czy dłużnik nie upadł, nie toczy się wobec niego postępowanie restrukturyzacyjne czy likwidacyjne.
Co więcej, wystarczy aby to wierzyciel był na dzień dokonania korekty czynnym podatnikiem VAT.
- Zmiany w tym zakresie należy uznać za szczególnie korzystne, bowiem konieczność badania sytuacji prawnej dłużnika nie tylko powodowała istotne ograniczenia po stronie wierzyciela, ale mogła również zaważyć na utracie prawa do ulgi - mówi w rozmowie z MarketNews24 Agnieszka Ławnicka, Senior Associate, radca prawny, doradca podatkowy, Kancelaria Ożóg Tomczkowski. - Mogło się bowiem okazać, że chociaż spełnione były wszelkie warunki do skorzystania z ulgi, w szczególności nasz kontrahent już od 90 dni zalegał z płatnością, prawo do skorzystania z ulgi na złe długi nam nie przysługiwało, bowiem w okresie tych 3 miesięcy dłużnik podjął działania zmierzające do zakończenia działalności i na przykład wszczął postępowanie likwidacyjne. Nieuwzględnienie takiej okoliczności i skorzystanie z ulgi mogło narazić nas na poważne konsekwencje.
Jakby w uzupełnieniu tych udog