Wojna w Ukrainie chwilowo osłabiła pozycję Europy i Polski w oczach zagranicznych inwestorów

Pandemiczne zakłócenia w łańcuchach dostaw i drastyczny wzrost kosztów transportu międzynarodowego spowodowały, że wśród firm mocno wzrosło zainteresowanie outsourcowaniem procesów i usług do krajów zbliżonych geograficznie zamiast do odległej Azji. Wojna w Ukrainie tylko nasiliła tę tendencję. Dlatego w tej chwili już 53 proc. inwestorów chce zbliżenia łańcuchów dostaw do miejsca sprzedaży produktu lub usługi, a 43 proc. spodziewa się powrotu produkcji i usług na rynek krajowy – wynika z badania firmy doradczej EY. Na tym trendzie może skorzystać Europa, w tym również Polska, która nadal przyciąga najwięcej bezpośrednich inwestycji zagranicznych w regionie CEE.
Newseria Biznes