Powinniśmy przestać oceniać rozwój w oparciu o PKB

Jeśli chodzi o globalne ograniczenie konsumpcji, to należy zmienić model ekonomiczny. Zamiast liczyć PKB lepiej analizować rozwój państw, rozwój jakości życia – przez wskaźnik ONZowski, mierzony od 90 roku – HDI, Human Development Index. To znakomicie lepszy wskaźnik niż PKB, bo PKB jest zawężony tylko do kwestii ekonomicznych. A pomija takie ważne kwestie, jak jakość opieki zdrowotnej, jakość środowiska naturalnego, kwestie tak podstawowe jak czysta woda w kranie, dostępność do sanitariatów. Czyli to, co definiuje jakość życia. Podobnie jak nie ma w PKB analizy, jakie są zmartwienia społeczne. Jakie są różnice, jeśli chodzi o dochody kobiet i mężczyzn. Czy w danym państwie jest urlop tacierzyński – takich danych nie ma w PKB, natomiast są w HDI. Trzeba też zdefiniować czym jest konsumpcja w kontekście zużywania zasobów. Bo wiadomo, że te zasoby są bardzo często nieodnawialne. A jeżeli są nieodnawialne to trzeba zacząć nimi mądrzej gospodarować. To też się już mierzy – na przykład w postaci śladu węglowego dla konkretnej rzeczy, która została wytworzona czy która stanie się odpadem – powiedział serwisowi eNewsroom Kamil Wyszkowski, dyrektor wykonawczy UN Global Compact Network Poland.
eNewsroom