Opłata jądrowa? Kilian: To jest jedyna ścieżka
"To jest jedyna ścieżka, żeby zebrać pieniądze. Jesteśmy w UE na otwartym, konkurencyjnym rynku - w sensie producentów, dostawców usług, działalności gospodarczej - w związku z tym, musimy się stosować do pewnych reguł, które wymagają, żeby projekty były opłacalne. Ponieważ ten projekt może być nieopłacalny, rząd polski musi się zwrócić o zbudowanie planu finansowania (...) O zgodę na użycie pomocy publicznej, czyli de facto zebranie od użytkowników końcowych np. stosownej opłaty co miesiąc" - tak w Rozmowie w południe w RMF FM Krzysztof Kilian komentował pomysł wprowadzenia opłaty doliczanej do rachunków za prąd. Taki podatek miałby finansować projekt budowy elektrowni jądrowych.