Spekulacyjny wzrost Mostostalu Export

Notowania Mostostalu Export wzrosły w piątek o 12,8%, do 1,06 zł. Właściciela zmieniło tego dnia ponad 1,37 mln akcji, czyli najwięcej od 14 czerwca 2000 roku. Odreagowanie notowań ma podłoże spekulacyjnie. Na poprawę kondycji spółki trzeba jeszcze poczekać.

Notowania Mostostalu Export wzrosły w piątek o 12,8%, do 1,06 zł. Właściciela zmieniło tego dnia ponad 1,37 mln akcji, czyli najwięcej od 14 czerwca 2000 roku. Odreagowanie notowań ma podłoże spekulacyjnie. Na poprawę kondycji spółki trzeba jeszcze poczekać.

- Rynek już wcześniej zdyskontował wszystkie złe zdarzenia, jakie mogłyby spółkę

spotkać. Zakładano nawet scenariusz, że przez kolejne kwartały nie zostaną przez nią podjęte zdecydowane działania restrukturyzacyjne. Po przedstawieniu przez zarząd strategii reorganizacji grupy kapitałowej, ten czynnik ryzyka został zredukowany. Dlatego odreagowanie kursu było kwestią czasu, tym bardziej że po dynamicznych wzrostach, jakie były udziałem blue chipów, teraz przyszła kolej także na mniejsze spółki - powiedział Grzegorz Łętocha z PZU TFI.

Do samej strategii analitycy są jednak raczej sceptycznie nastawieni. - Spółka wielokrotnie prezentowała wcześniej różne projekty restrukturyzacji, ale wprowadzanie ich w życie pozostawiało wiele do życzenia. Dlatego teraz inwestorzy czekają na konkretne kroki i ich efekty. Bezpośrednią przesłanką do spekulacyjnego wzrostu mogło być rozpoczęcie postępowania układowego jednej ze spółek z grupy kapitałowej. Myślę, że przy tak przecenionym walorze również w przyszłości należy spodziewać się, że rynek będzie reagował z ożywieniem na każdą znaczącą informację. Tym bardziej że z Mostostalu Export mogą napływać bardziej optymistyczne wieści niż z PIA Piaseckiego czy Mostostalu Zabrze - stwierdził Rafał Jankowski, analityk CDM Pekao SA.

Reklama

Według szacunków zarządu Mostostalu Export, przekształcenia w grupie kapitałowej mają zaowocować w ciągu dwóch lat oszczędnościami rzędu 57 mln zł. W tym czasie strategiczne i operacyjne zarządzanie wszystkimi spółkami z grupy zostanie scentralizowane. Planowana jest również wyprzedaż zbędnego majątku oraz wydzielenie służb pomocniczych do jednego dla całej grupy centrum usług wspólnych.

- Doszliśmy do wniosku, że zarządzanie spółkami z grupy i nadzorowanie absorbuje zbyt wiele osób i nie daje takich efektów, jakich oczekujemy. Dlatego zamierzamy wprowadzić centralne zarządzanie strategiczne i operacyjne. Utworzymy trzy grupy - spółki budowlane, deweloperskie i pozostałe, nie mieszczące się w podstawowej działalności, które będą sukcesywnie sprzedawane. Grupy będą podlegały dyrektorom zarządzającym. Stworzymy dla nich wszystkich jedno centrum akwizycji oraz tzw. centrum usług wspólnych, gdzie trafi cała księgowość i inne służby pomocnicze grupy - tłumaczy Michał Skipietrow, prezes zarządu Mostostalu Export.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: 14 czerwca | wzrosty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »