Banki: Operacja na otwartym sercu

Czy zmiana prawa bankowego odbierze polskiemu nadzorowi kompetencje i czy Skarb Państwa nic na tym nie straci? Sejm 10 października rozpoczął prace nad proponowanymi przez Ministerstwo Skarbu Państwa zmianami w prawie bankowym, które umożliwią podział banków działających w formie spółek akcyjnych. 11 października odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy. 12 października Sejm na wniosek PiS zawiesił obrady do 17 października.

Projekt skrytykowała opozycja, Związek Banków Polskich i Narodowy Bank Polski. Natomiast minister skarbu Wojciech Jasiński ma nadzieję, że nowelizacja prawa bankowego zostanie wprowadzona w życie przed 19 października i zaznacza, że "poczyniliśmy pewne kroki, dlatego są szanse na pozytywne załatwienie tej sprawy".

Głosy krytyczne

W opinii Narodowego Banku Polskiego na temat umożliwienia podziału banków na uwagę zasługuje niebezpieczeństwo tego zapisu dla całego systemu bankowego. NBP uważa, że niesie to ze sobą także zwiększone ryzyko dla klientów banków, którzy tam właśnie deponują swoje oszczędności. Na posiedzeniu Komisji Jerzy Pruski, wiceprezes NBP powiedział:
- Przekształcenie banku w oddział banku Unii Europejskiej, czyli instytucji kredytowej oznacza, że nadzoru nad tym bankiem nie będzie pełnił polski nadzorca, takie są konsekwencje.

Reklama

Związek Banków Polskich idzie jeszcze dalej.
- Zwracam się o wycofanie tego projektu - apeluje Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP. - To strategiczny błąd. Podejmując tę ustawę rząd i parlament utraci kontrolę nad tym, co może się dziać w polskim systemie bankowym. Pietraszkiewicz mówi również, że lepsze byłoby przeprowadzenie tej operacji np. na podstawie jednorazowej decyzji.

Argumenty NBP

Zdaniem Jerzego Pruskiego żadne z zastrzeżeń zgłaszanych przez NBP nie zostało uwzględnione w noweli. Do najważniejszych argumentów Pruski zalicza zagrożenie wyłączenia spod kompetencji polskich władz nadzorczych i przekazanie władzom nadzorczym innych państw unijnych kontroli nad przekształceniami własnościowymi banków. Jerzy Pruski w liście do Lecha Czapali, zastępcy szefa Kancelarii Sejmu, pisze między innymi, że przekształcenie banku w oddział instytucji kredytowej mającej siedzibę w innym kraju członkowskim UE oznacza, że nadzór nad działalnością tego banku i bezpieczeństwa zgromadzonych w nim depozytów zostaje wyłączony spod kompetencji polskich władz nadzorczych i przekazany władzom nadzorczym państwa macierzystego dla danej instytucji kredytowej. I zauważa, że w obecnie obowiązującym stanie prawnym przekształcenie takie jest procesem szczególnie skomplikowanym w przypadku banków prowadzących działalność uniwersalną, finansowaną z oszczędności Polaków oraz środkami polskich przedsiębiorców.

Celem obecnie obowiązującego zakazu podziału banków jest także m.in. zapobieganie przypadkom wydzielenia z funkcjonujących banków aktywów różnej jakości. Może to bowiem mieć istotny wpływ na sytuację finansową banków oraz budzić niepokój klientów utrzymujących w nich swoje depozyty. "W przypadku wydzielenia "lepszej" części działalności banku i przeniesienia jej do oddziału instytucji kredytowej, rosnąć będzie ryzyko z tytułu pozostawienia "słabszej" części pod jurysdykcją i odpowiedzialnością polskich władz nadzorczych" - pisze Jerzy Pruski do Lecha Czapali. "Za tę część nadal odpowiadać będzie krajowy system gwarantowania depozytów (Bankowy Fundusz Gwarancyjny), a ostatecznie - w sytuacji wystąpienia kryzysu systemowego - budżet państwa".

Spółdzielcze to nie banki?

NBP podnosi również temat zgodności ustawy z Konstytucją, ponieważ z jego punktu widzenia niewłaście i niezrozumiałe jest dopuszczenie do podziału jedynie banków działających w formie spółki akcyjnej. Jerzy Pruski uważa, że takie rozwiązanie dyskryminuje sektor bankowości spółdzielczej i narusza konstytucyjną zasadę równości, mówiącą o jednakowym traktowaniu podmiotów tej samej kategorii, czyli nie formy prowadzenia działalności, a rodzaju prowadzenia działalności.

- Projekt ten dotyczy uprawnień określonych podmiotów ze względu na charakter ich działalności, prowadzenie działalności bankowej, a nie ze względu na fakt posiadania określonej formy prawnej np. formy spółki akcyjnej - zaznacza Jerzy Pruski. - Do sektora bankowego zaliczają się zarówno banki działające w formie spółki akcyjnej, jak i banki spółdzielcze. Z punktu widzenia ustawy Prawo bankowe prowadzenie działalności bankowej jest istotną cechą wspólną wszystkich banków, bez względu na formę prawną. Jako kolidujące z konstytucyjną zasadą państwa prawnego ocenić należy wprowadzenie zmian do ustawy Prawo bankowe w celu umożliwienia realizacji cywilnoprawnego porozumienia, jakie minister Skarbu Państwa zawarł z UniCredit Italiano w sprawie banków BPH i Pekao. Jak się wydaje, istnieje z tego powodu wysokie prawdopodobieństwo zakwestionowania przepisów przez Trybunał Konstytucyjny, co mogłoby mieć poważne i trudne do odwrócenia skutki dla stabilności banków, które w okresie obowiązywania tych przepisów zostałyby poddane procedurze podziału.

Minister jest pewny

Szef resortu Skarbu Państwa Wojciech Jasiński przywołuje ocenę skutków regulacji (OSR) projektu nowelizacji prawa bankowego, z której wynika, że wejście w życie proponowanych przez resort skarbu zmian nie będzie miało negatywnego wpływu na sektor finansów publicznych. Również rynek pracy wg projektodawcy może jedynie w minimalnym stopniu odczuć zmiany wynikające ze struktury zatrudnienia w sektorze bankowym. OSR nie odpowiada jednak na pytanie, czy zmienione prawo bankowe spowoduje ograniczenie zatrudnienia w sektorze bankowym.

- W obowiązującym stanie prawnym faktyczną barierę dla procesów przenoszenia składników majątku banków krajowych do oddziałów instytucji kredytowych z krajów UE ustanawiają przepisy podatkowe - wykazuje Jerzy Pruski. - Transakcja nabycia przedsiębiorstwa bankowego lub jego zorganizowanej części obciążona jest obowiązkiem zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych. Projekt otwiera możliwość podziału banku, która według NBP prowadzić może do sytuacji, w której podatek obliczony i zapłacony zostanie od kwoty podwyższonego kapitału w bankach przejmujących. Za niewłaściwą należy uznać informację zawartą w ocenie skutków regulacji, w myśl której wejście w życie noweli nie będzie miało wpływu na sektor finansów publicznych.

Poglądu NBP nie podziela prawnik Kazimierz Jeleński, który uważa, że skoro prawo dopuszcza możliwość łączenia banków, nie może jednocześnie zakazywać podziału.

Ocena skutków regulacji
- Projektowana regulacja będzie oddziaływała na podmioty działające w obrębie sektora bankowego, przede wszystkim banki funkcjonujące w formie spółki akcyjnej, które uzyskają większą możliwość przeprowadzenia zmian strukturalnych.
- Konsultacje społeczne projektu zostały ograniczone do opublikowania go na stronie internetowej Ministerstwa Skarbu Państwa. Nie zgłoszono żadnych uwag.
- Wejście w życie projektowanej ustawy nie będzie miało negatywnego wpływu na sektor finansów publicznych.
- Przyjęcie projektowanej regulacji może w minimalnym stopniu wpłynąć na rynek pracy, gdyż w przypadku podziału banków mogą nastąpić zmiany w strukturze ich zatrudnienia. Nie można natomiast stwierdzić, że regulacja spowoduje ograniczenia w strukturze zatrudnienia.
- Przyjęcie projektowanej regulacji może dodatnio wpłynąć na rozwój sektora bankowego, a przez to poprawić ogólną sytuację gospodarczą.
- Przedmiot projektowanej regulacji nie jest sprzeczny z prawem Unii Europejskiej. Projekt ustawy co do zasady został pozytywnie zaopiniowany przez Europejski Bank Centralny.


Kazimierz Jeleński, radca prawny i wspólnik kancelarii Radzikowski, Szubielska i Wspólnicy sp.k.:

- Wydaje się, iż wprowadzenie możliwości podziału banków byłoby z perspektywy uczestników rynku finansowego działaniem pożądanym. Niekonsekwencją ustawodawcy jest bowiem umożliwienie bankom zbywania całości lub części prowadzonego przedsiębiorstwa innym instytucjom, przy jednoczesnym zakazie przenoszenia przez bank całości lub części przedsiębiorstwa w wyniku podziału. To ostatnie rozwiązanie bywa bardzo często rozwiązaniem korzystniejszym dla dzielonego podmiotu, dla jego akcjonariuszy oraz dla nabywcy wydzielanego majątku. W wyniku podziału akcjonariusze dzielonego podmiotu nabywają akcje lub udziały podmiotu nabywającego wydzielany majątek. Na instytucję przejmującą przechodzą nie tylko wydzielane aktywa, ale i związane z nimi zobowiązania. Instytucja podziału spółek wprowadzona przepisami kodeksu spółek handlowych okazała się być bardzo przydatna i jest często wykorzystywana przez przedsiębiorców prowadzących działalność w różnych dziedzinach gospodarki. Istotną rolę odegrały tu korzystne uregulowania podatkowe dotyczące transakcji podziałowych. Trudno znaleźć jasne uzasadnienie dla wyłączenia możliwości wykorzystania tej instytucji prawnej przez banki krajowe. Oczywiście zakładać należałoby, że jeżeli podziały banków miałyby zostać dozwolone, wówczas każdy taki podział musiałby zostać poprzedzony stosownym postępowaniem administracyjnym. W trakcie takiego postępowania sprawdzanoby, czy podział nie będzie miał negatywnego wpływu na bezpieczeństwo funkcjonowania uczestniczących w nim banków, tj. dzielonego banku krajowego oraz banku krajowego przejmującego wydzielany majątek.

Tak jak zasadne wydają się być dopuszczenia podziałów banków, w wyniku których mogłyby one wydzielać majątek do innych banków krajowych, tak w obecnym stanie prawnym wątpliwości budzą pomysły umożliwienia przepisami prawa bankowego podziałów banków krajowych, w wyniku których wydzielany majątek miałby być przejmowany przez oddział zagranicznej instytucji kredytowej. Koncepcje te budzą wątpliwości w świetle przepisów kodeksu spółek handlowych, który przewiduje możliwość podziału spółki wyłącznie w sytuacji, w której zarówno spółka dzielona jak i spółka przejmująca wydzielany majątek są spółkami polskimi. Wprowadzenie więc możliwości wydzielania majątku do oddziałów zagranicznych osób prawnych wymagałoby zmiany nie tylko przepisów prawa bankowego, ale uregulowań kodeksu spółek handlowych regulujących podział spółek.

Małgorzata Alicja Dudek

Gazeta Bankowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »