Skromne zaangażowanie

Nasze towarzystwa bardzo mało inwestują w zagraniczne firmy z branży. Decydując się na takie przedsięwzięcie, kupują udziały tylko na Wschodzie, nie mając dość kapitału na przejęcia na Zachodzie ani dość doświadczenia w tamtejszej ostrej konkurencji.

Nasze towarzystwa bardzo mało inwestują w zagraniczne firmy z branży. Decydując się na takie przedsięwzięcie, kupują udziały tylko na Wschodzie, nie mając dość kapitału na przejęcia na Zachodzie ani dość doświadczenia w tamtejszej ostrej konkurencji.

Dotychczas tylko dwie nasze firmy z branży ubezpieczeniowej zdecydowały się na zakup udziałów zagranicznych ubezpieczycieli. Pionierami w tej dziedzinie są Compensa, która już osiem lat temu stała się właścicielem jednej trzeciej udziałów białoruskiego towarzystwa ubezpieczeniowego Kupała, i Polskie Towarzystwo Reasekuracyjne - większościowy akcjonariusz litewskiego ubezpieczyciela Preventa. Jednak mimo dość dużych udziałów w akcjonariacie zagranicznych spółek branżowych, finansowe zaangażowanie w niepolskich ubezpieczycieli ma obecnie wartość zaledwie 10,77 mln zł, czyli ok. 2,6 mln dolarów. Tak niski poziom inwestycji na innych rynkach, to skutek nadal złej sytuacji finansowej i niewystarczających zasobów wolnego kapitału większości naszych ubezpieczycieli. Świadczy o tym również to, że wszystkie zagraniczne inwestycje są ulokowane na rynkach poradzieckich. Gdy nawet tylko kilkuprocentowy pakiet akcji średniego ubezpieczyciela działającego w Europie Zachodniej kosztuje równowartość co najmniej 20 - 30 milionów dolarów, na Wschodzie wystarczy zainwestować kilka milionów dolarów, aby móc przejąć jedno z największych towarzystw na rynku. Najsilniej za granicą zaangażował się PTR, w styczniu ubiegłego roku kupując prawie 50 proc. akcji majątkowej Preventy, a w kwietniu podwyższając swój udział do 79,63 proc. kapitału akcyjnego. Wartość tych akcji wynosi obecnie 2,55 mln dolarów, czyli 10,57 mln zł.

Reklama

Preventa jest jednak cennym nabytkiem, gdyż firma zajmuje trzecie miejsce na litewskim rynku ubezpieczeniowym.

Podobnie mocną pozycję, w zależności od roku trzecią lub czwartą, jednak na mniejszym rynku Białorusi, ma towarzystwo Kupała, którego 33,1 proc. akcji, wartych ok. 47 tys. dolarów, posiada Compensa. Jest to również firma majątkowa, sprzedająca głównie polisy komunikacyjne. Ubezpieczenia majątku i finansowe nie są na Białorusi bardzo rozpowszechnione, ze względu na słaby rozwój gospodarki rynkowej, ale i te produkty stara się rozwijać Kupała - mówi PG Henryka Krzysztoszek z Compensy, zajmująca się kontaktami z białoruską spółką stowarzyszoną. Brak jeszcze wyników finansowych za ub.r., ale w 1999 r. firma na Białorusi miała zysk netto 76 mln białoruskich rubli, czyli ok. 76 tys. dolarów.

Compensa i PTR przewidują, że dochody i udział w rynku spółek na Wschodzie zwiększą się po wprowadzeniu w br. na Litwie i Białorusi obowiązkowego komunikacyjnego ubezpieczenia OC. PTR tworzy ponadto towarzystwo życiowe na Litwie w oparciu o Preventę, licząc na rozwój litewskiego rynku tych ubezpieczeń.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: firma | towarzystwo | zagraniczne firmy | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »