Wrześniowa oferta banków nie zmieniła obrazu rynku

Spadek stopy WIBOR nie jest jeszcze odczuwalny przez kredytobiorców. Niektórzy będą musieli poczekać na obniżkę raty nawet pół roku. O ile banki nie podniosą marż kredytowych.

3-miesięczny WIBOR, od którego w większości banków zależy oprocentowanie kredytów mieszkaniowych, wynosił dwa miesiące temu 5,14 proc.

Wyraźny spadek stopy WIBOR nastąpił z początkiem września, kiedy jej poziom zszedł poniżej 5 proc. Dziś stawka wynosi 4,96 proc., zatem jest o 0,18 pkt. proc. niższa niż przed dwoma miesiącami. Gdyby zmiana WIBOR-u automatycznie przekładała się na oprocentowanie kredytów w bankach, w wyniku takiej korekty rata kredytu na 300 tys. zł (oprocentowanie 6,37 proc., 30 lat spłaty) obniżyłaby się o 35 zł.

Oprocentowanie kredytów na razie rośnie

Takiego efektu póki co jednak nie widać. Przeciętne oprocentowanie kredytów mieszkaniowych, obliczane przez Home Brokera na podstawie ofert poszczególnych banków, wynosi obecnie 6,37 proc. i jest identyczne, jak w sierpniu. Poziom ten jest co prawda minimalnie niższy niż w lipcu (6,4 proc.), ale za to wyższy niż w czerwcu, gdy WIBOR wynosił ok. 5,1 proc. (przeciętne oprocentowanie było wtedy na poziomie 6,3 proc., a miesiąc wcześniej - 6,1 proc.). Generalnie rośnie ono od drugiego kwartału 2011 r., z poziomu ok. 5,5 proc.

Reklama

Notowania kontraktów FRA sugerują, że za pół roku WIBOR będzie na poziomie 4,14 proc., a za dziewięć miesięcy zjedzie poniżej 4 proc. (dokładnie do 3,97 proc.). Realizacja takiego scenariusza oznaczałaby spadek raty z naszego przykłady odpowiednio o 158 zł i 190 zł. W takim horyzoncie kredytobiorcy mają już szanse odczuć obniżki, o ile banki nie podniosą marż kredytowych. Aktualizacja stopy WIBOR następuje bowiem w bankach z reguły co trzy miesiące, choć są i takie, które aktualizują ją co pół roku. Takie "opóźnienie" jest niekorzystne, gdy stopy procentowe spadają, ale za to pomaga odsunąć efekt rosnącej raty, gdy WIBOR idzie w górę.

...a zdolność spada

Przeciętna marża obowiązująca we wrześniu wynosi 1,27 proc. (300 tys. zł, 25 proc. wkładu własnego) i jest minimalnie wyższa niż w sierpniu (1,23 proc.). Z kolei zdolność kredytowa 3-osobowej rodziny osiągające 5 tys. zł netto dochodu wynosi 356 tys. zł i jest minimalnie niższa niż w sierpniu 362 tys. zł. Gdyby zmiana stopy WIBOR automatycznie przekładała się na oprocentowanie kredytów w bankach, we wrześniu powinien być już odczuwalny wzrost zdolności kredytowej. Na ten efekt musimy jednak poczekać. Przypomnijmy, że ten rok przyniósł wyraźne obniżenie zdolności kredytowej. We wrześniu 2011 r. rodzina z naszego przykładu mogła liczyć średnio na 394 tys. zł, a w I półroczy ub.r. na ponad 400 tysięcy. W skali roku zdolność spadła więc o 38 tys. zł

Katarzyna Siwek

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Home Broker
Dowiedz się więcej na temat: bank | oferta | bańki | stopy | raty | spadek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »