Student na własnym

Jak wygląda sytuacja zawodowa młodych Polaków po skończeniu studiów? Co najmniej nieciekawie. Pracodawcy nie chcą ich zatrudniać, bo nie mają doświadczenia w zawodzie. Sami studenci też są winni, bo już w trakcie studiów powinni myśleć chociażby o stażach w firmach, by rozbudować w ten sposób swoje CV.

Inny problem stanowi często przymus przekwalifikowania się i wykonywanie zawodu, który nie jest powiązany z ukończonymi studiami. Impas? Jest rozwiązanie.

Pod koniec kwietnia br. studenci dopięli swego. Ich starania i argumenty o zlikwidowanie składek na ZUS dla studentów zakładających własną działalność znalazły przychylnych słuchaczy w rządzie.

"Coraz trudniej po studiach znaleźć pracę. Gdyby rząd zgodził się na ulgi dla przedsiębiorczych studentów, którzy chcą założyć własne firmy, byłoby znacznie lepiej" - przekonywał w lutym br. Arkadiusz Doczyk, przewodniczący Parlamentu Studentów RP.

Reklama

Rząd przychylił się do propozycji studenckich i na spotkaniu ze studentami w Katowicach Jerzy Hausner potwierdził plany zwolnienia studentów rozpoczynających działalność gospodarczą z płacenia składek ZUS. Wstępne dane szacują, iż z tego ułatwienia może skorzystać nawet ok. 900 tys. studentów.

Składki zabijają

Składki na ubezpieczenie społeczne, to najczęściej wymieniana przeszkoda podczas rozpoczynania i prowadzenia własnej firmy. Zwłaszcza dla studentów. Niezależnie od tego, jaki dochód ma student i jaki rodzaj działalności prowadzi, musi co miesiąc płacić ponad 700 zł, jeśli weźmie się pod uwagę składkę, także obowiązkową, na Fundusz Pracy i ubezpieczenie zdrowotne. Tyle samo płaci dorosły przedsiębiorca, który rozpoczyna swój biznes.

Po wprowadzeniu zwolnienia - wyjaśniała "Rzeczpospolita" - student będzie płacił tylko nieco ponad 162 zł składki zdrowotnej. Ale student, który pracuje na podstawie umowy zlecenia lub o dzieło, nie płaci żadnych składek. Jest nawet zwolniony ze składki na ubezpieczenie zdrowotne.

Piotr Kulpa, wiceminister gospodarki i pracy, powiedział "Rz", że resort pracuje nad ostatecznym rozwiązaniem. "Problem jest tylko jeden. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której osoba mająca np. 40 lat i prowadząca biznes przerejestruje działalność na dziecko, które studiuje, tylko po to, żeby rodzic nie musiał płacić składek" - wyjaśniał wiceminister. Studenckie Forum Business Centre Club przeprowadziło niedawno badania, z których wynika, że prawie 70 proc. studentów chcących pracować na własny rachunek nie otwiera firmy, ponieważ nie ma pieniędzy na odprowadzanie danin do ZUS. Ministerstwo Finansów nie chciało się zgodzić na proponowane zmiany, tłumacząc, że to może doprowadzić do powiększenia dziury budżetowej.

Pomysł do inkubatora

Tym, którzy nie cierpią z powodu nadmiaru kapitału, w rozpoczęciu własnej działalności mogą pomóc inkubatory przedsiębiorczości. Chętnym do otwarcia swojej firmy studentom pomaga Studenckie Forum Business Centre Club. Jak wyjaśniał Dariusz Żuk w wywiadzie dla portalu Napis, SFBCC chce pomagać młodym osobom zakładać firmy poprzez Inkubatory Przedsiębiorczości. "To nowatorski pomysł - właśnie powstają pierwsze inkubatory na uczelniach. Tworzymy je po to, aby młoda osoba mogła z naszą pomocą rozwijać własną firmę. Początkowo nie ma żadnych obciążeń księgowych, składek ZUS, bo firma stanowi część całego inkubatora, który rozlicza się jako całość. Zapewniamy także obsługę prawną, księgową, pomoc specjalistów..." - powiedział Żuk.

Jakie Inkubator stawia wymagania? Potrzebny będzie uproszczony biznes-plan (do 3 stron A4) z krótkim opisem pomysłu na firmę. Pomysły analizuje Rada Inkubatora. Autorzy najlepszych pomysłów są zapraszani na rozmowy, po których mogą już podpisać umowę z inkubatorem.

Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości działają na uczelniach całej Polski (Warszawa, Gdańsk, Łódź, Poznań, Toruń, Katowice, Kraków, Wrocław). Studenci korzystają w Inkubatorach bezpłatnie z infrastruktury oraz pomocy merytorycznej fachowców niezbędnej do prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Dzięki podejściu innowacyjnemu na skalę światową studenci nie muszą zakładać własnej działalności gospodarczej, ale działają na zasadzie pionu inkubatora. Pozwala im to ominąć przechodzenie zawiłych procedur oraz ponoszenie wysokich opłat związanych z zakładaniem i prowadzeniem własnej firmy. Efektem projektu będzie powstanie wielu nowych małych firm, zakładanych przez młodych Polaków.

Jaka przyszłość?

Według kwietniowego badania przeprowadzonego przez CBOS, aż 91 proc. Polaków negatywnie ocenia sytuację na rynku pracy. Ponad dwie piąte (43 proc.) respondentów określa ją jako złą, a niemal połowa (48 proc.) jako bardzo złą.

Krytyczny jest także obraz lokalnych rynków pracy. Podobnie jak w marcu, ponad jedna czwarta ankietowanych (27 proc.) sądzi, że w ich miejscowości lub okolicy nie ma żadnej pracy, a niemal połowa (49 proc.) uważa, iż trudno tam znaleźć jakiekolwiek zatrudnienie. Respondenci są pesymistyczni, jeśli chodzi o przewidywania dotyczące rozwoju sytuacji na krajowym rynku pracy w najbliższym roku.

Najbardziej optymistyczne są przewidywania młodzieży, szczególnie uczącej się - poprawy sytuacji na rynku pracy spodziewa się ponad jedna trzecia uczniów i studentów (35 proc.) oraz jedna czwarta ogółu ludzi młodych w wieku od 18 do 24 lat (24 proc.).

Pesymistyczne wizje zdecydowanie przeważają. Niepewność ciągłości zatrudnienia, problemy ze zwiększaniem godzin pracy ponad ustawowe normy, często niskie pensje - to nie nastraja optymistycznie.

Może więc warto pomyśleć o założeniu własnej firmy, tym bardziej, że pojawiły się przed młodymi Polakami możliwości w zasadzie - bezkosztowego - rozpoczęcia i prowadzenia własnej firmy. Studenci - do nauki i do własnej firmy!

INTERIA.PL/Rzeczpospolita
Dowiedz się więcej na temat: ubezpieczenie | Biznes | studenci | składki | ZUS | student | firmy | jak wygląda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »