Obecnie najważniejsza jest Yellen
Kontrakty na europejskie indeksy spadają przed rozpoczęciem handlu. Ten dzień należy praktycznie do przedstawicieli amerykańskiej Rezerwy Federalnej, bo wielu z nich wystąpi w piątek podczas różnych spotkań, ale najważniejszą osobą jest Yanet Yellen - wskazują maklerzy.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 spadają o 0,443 proc., FTSE 100 - zniżkują o 0,278 proc., CAC 40 - tracą 0,322 proc., a na DAX - w dół o 0,547 proc.
O 19.00 rozpocznie się przemówienie Janet Yellen, prezes Fed, które będzie ostatnim przed zaplanowanym na 14-15 marca posiedzeniem FOMC i może dać bardziej czytelne sygnały w sprawie terminu podwyżki.
Ale wcześniej - od 16.15 w panelu w Chicago Booth School w Nowym Jorku weźmie udział Charles Evans, prezes Fed z Chicago, i Jeffery Lacker, prezes Fed z Richmond.
O 18.15 Jerome Powell, przedstawiciel Fed, wystąpi w Yale Law School, w New Haven - na temat innowacji, technologii i systemów płatności.
O 18.30 wiceprezes Fed Stanley Fischer weźmie udział w dyskusji na temat decyzji podejmowanych w polityce monetarnej, w Chicago Booth School.
Wcześniej już, o 1.00 prezes Fed z Cleveland Loretta Mester wystąpiła w Athena Center for Leadership Studies, w Barnadr College, ale nie komentowała sprawy zmian w polityce pieniężnej Fed.
Z kolei prezes Fed z San Francisco John Williams o 3.00 brał udział w spotkaniu w London School of Economics w San Francisco. Spotkanie było zamknięte dla mediów, a Williams mówił o "ścieżce" swojej kariery.
Do tej pory większość przedstawicieli amerykańskiego banku centralnego podkreślała możliwość zaostrzenia polityki monetarnej w najbliższym czasie.
W środę wieczorem głos zabrał szef Fed z Dallas, Robert Kaplan, który ocenił, że amerykańska gospodarka jest "wystarczająco mocna na podwyżkę stóp procentowych". Wcześniej przedstawicielka Fed Lael Brainard podczas swojego wystąpienia na Uniwersytecie Harvard przedstawiła pozytywny obraz gospodarki USA i za granicą, który wspiera argumenty za podwyżką stóp procentowych w USA "wkrótce".
Obecnie szanse na podwyżkę stóp procentowych w USA w marcu wzrosły już do 90 procent, a jeszcze tydzień temu były o połowę niższe.
W piątek inwestorzy poznają wkrótce wskaźniki PMI w sektorze usług w II m.in. we Francji, Niemczech i strefie euro.Chińczycy podali już, że indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze usług, wyniósł w lutym 52,6 pkt. wobec 53,1 pkt. w poprzednim miesiącu. Wskaźnik PMI composite wyniósł również 52,6 pkt. wobec 52,2 pkt. poprzednio. Wartość wskaźnika PMI powyżej 50 punktów oznacza ożywienie w sektorze.
Z Niemczech na rynek dotarły zaś dane o sprzedaży detalicznej. Sprzedaż w styczniu spadła o 0,8 proc. mdm, podczas gdy miesiąc wcześniej pozostała bez zmian, po korekcie z -0,9 proc. - poinformował Federalny Urząd Statystyczny. Analitycy spodziewali się zaś wzrostu mdm o 0,3 proc.
W ujęciu rdr sprzedaż detaliczna wzrosła o 2,3 proc. - podali statystycy. W XII sprzedaż wzrosła o 0,4 proc., po korekcie z -1,1 proc. Teraz oczekiwano wzrostu rdr o 0,7 proc.
Tymczasem Marine Le Pen ma problemy - Parlament Europejski uchylił w czwartek immunitet poselski liderce francuskiego Frontu Narodowego i kandydatce na prezydenta Francji w związku z dochodzeniem w sprawie publikacji na Twitterze zdjęć z egzekucji zakładników Państwa Islamskiego.
Francuskie organy ścigania prowadzą też śledztwo wobec Le Pen w związku z zarzutami, że opłacała pracowników partii z funduszy Parlamentu Europejskiego,
Parlament Europejski zażądał od Le Pen zwrotu blisko 340 tys. euro za zatrudnienie dwojga asystentów niezgodnie z regulaminem. Od lutego europosłance potrącana jest połowa wynagrodzenia.
Le Pen uważa, że prowadzone wobec niej postępowania są umotywowane politycznie. Jest ona obecnie liderką w sondażach przed pierwszą turą wyborów prezydenckich we Francji w kwietniu, ale z sondaży wynika, że w drugiej turze w maju zostanie pokonana przez centrystę Emmanuela Macrona albo reprezentanta republikańskiej prawicy Francois Fillona.