Kopalnia KW na Lubelszczyźnie ma ruszyć za 11 lat, kosztem 3,7 mld zł

- Nowa kopalnia węgla kamiennego, którą Kompania Węglowa (KW) chce zbudować na Lubelszczyźnie, może ruszyć za ok. 11 lat. Koszt inwestycji szacowany jest na ok. 3,7 mld zł - podał w czwartek wiceprezes Kompanii Marek Uszko.

Zakład ma zatrudniać bezpośrednio ok. 2 tys. osób i produkować ok. 20 tys. ton węgla na dobę, czyli ok. 5 mln ton rocznie. Wiceprezes zastrzegł, że zakładane wielkości mogą się jeszcze zmienić na etapie tworzenia konkretnych projektów.

Kopalnia ma eksploatować złoża węgla kamiennego w rejonie Pawłów, w powiecie chełmskim na Lubelszczyźnie - na terenie gmin Rejowiec, Rejowiec Fabryczny i Siedliszcze. Na razie Kompania ma koncesję na rozpoznanie tego złoża. Najdalej w kwietniu tego roku wyłoniona w przetargu firma rozpocznie tam odwierty badawcze; związane z tym prace potrwają maksymalnie dwa lata, a ich wyniki posłużą do stworzenia projektów budowy na tym terenie kopalni.

Reklama

Jak powiedział w czwartek wiceprezes Uszko, pojawiła się również - na szczeblu centralnym - inicjatywa budowy w pobliżu elektrowni, która wraz z kopalnią tworzyłaby spójny kompleks energetyczny.

Wśród zalet budowy kopalni na Lubelszczyźnie wiceprezes wymienił m.in. łatwiejsze niż na Śląsku warunki geologiczne, korzystną budowę złoża, mniejszy stopień urbanizacji oraz rzadszą sieć dróg, a tym samym mniejsze narażenie na szkody na powierzchni. Ważna dla opłacalności przedsięwzięcia jest także możliwość zaprojektowania kopalni od podstaw.

- Daje to możliwość zastosowania nowoczesnych rozwiązań, np. w zakresie transportu pionowego i poziomego, przewozu załóg i transportu materiałów - wyjaśnił Uszko. Jego zdaniem, nowa kopalnia może osiągać podobne parametry wydajnościowe i jakościowe jak podlubelska kopalnia Bogdanka. Nowa kopalnia ma mieć dwa szyby - centralny i peryferyjny.

Odwierty badawcze, kosztem 7,9 mln zł, wykona Śląskie Towarzystwo Wiertnicze Dalbis. Będzie to osiem odwiertów o głębokości od 820 do 965 metrów, o łącznej długości ponad 7 kilometrów. Ustalono już dokładną lokalizację odwiertów i uzgodniono kwestie techniczne z właścicielami nieruchomości. Wyniki wierceń dadzą podstawy opracowania dokładnego profilu geologicznego złoża. Szacuje się, że wybieg ściany wydobywczej w nowej kopalni może mieć 3 km.

WAŻNE: Wiosną ruszą odwierty służące rozpoznaniu złoża

Za około dwa lata Kompania chce dysponować pełną dokumentacją geologiczną, która będzie podstawą do utworzenia projektów zagospodarowania złoża i wystąpienia o koncesję na eksploatację. Projekt wspierają miejscowe samorządy.

CZYTAJ TAKŻE: Kompania Węglowa zmniejszy w tym roku ilość przyjęć do pracy

Powierzchnia rejonu Pawłów to 70 km kw. Jeżeli wyniki rozpoznania będą pozytywne, KW może wystąpić z wnioskiem o koncesję na eksploatację węgla; potem rozpocząłby się proces inwestycyjny. Szacunkowa wielkość tzw. bilansowych zasobów węgla w tym rejonie to ok. 840 mln ton, z czego ok. 185 mln ton to zasoby operatywne, czyli możliwe do opłacalnej eksploatacji.

Jeżeli inwestycja dojdzie do skutku, będzie to pierwsza kopalnia Kompanii - największej górniczej spółki w Europie - poza Śląskiem i Małopolską.

Bilansowe zasoby węgla całej KW na Śląsku to 8,5 mld ton, z czego 1 mld 890 mln ton to zasoby możliwe do eksploatacji. W perspektywie spółka zakłada powiększenie zasobów.

Sprawdź: PROGRAM PIT 2012

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »