PZU za pieniądze PZU?

Zarząd PZU w 2000 r. pożyczył BIG Bankowi, partnerowi Eureko i udziałowcowi PZU, 2 mld zł - ujawnił Zbigniew Chronowski, minister skarbu z rządu AWS. Za te pieniądze konsorcjum miało kupić drugą transzę akcji PZU.

Zarząd PZU w 2000 r. pożyczył BIG Bankowi, partnerowi Eureko i udziałowcowi PZU, 2 mld zł - ujawnił Zbigniew Chronowski, minister skarbu z rządu AWS. Za te pieniądze konsorcjum miało kupić drugą transzę akcji PZU.

Gdyby te słowa były prawdą oznaczałoby to, że - po pierwsze: PZU uratowało BIG Bank przed bankructwem, bo kondycja tego banku była wtedy kiepska, oraz znaczyłoby, że konsorcjum Eureko i BIG Banku złamało umowę prywatyzacyjną zabraniającą kupowania akcji z kredytu.

Zbigniew Chronowski od dawna mówił, że ma informacje pogrążające Eureko. Dziś zdenerwowany niespodziewanie przyszedł do komisji skarbu i ogłosił, że ujawni tajne informacje.

Ewidentną rzeczą było, że inwestor nie miał, absolutnie nie miał, pieniędzy, żeby kupić PZU. I naturalną rzeczą było również to, że gdybym w tym momencie puścił na giełdę papierów wartościowych, PZU zostałoby kupione za pieniądze PZU - wyjaśniał Chronowski.

Reklama

Jednocześnie dodał, że nie ma dowodów na tę transakcję, bo dokumenty zostały zniszczone w Ministerstwie Skarbu. Jednak - jak zapewnił - widział je i ma je w głowie.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | konsorcjum | skarbu | Biuro Informacji Gospodarczej | Eureko | zbigniew
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »