Trzy kroki do poprawy warsztatu inwestycyjnego

Inwestowanie jest jak biznes - w obu rodzajach działalności liczy się dyscyplina w realizacji planu. Plan inwestora to jego strategia - droga jaką trzeba przejść. Bez znajomości tej drogi, nie można dojść do celu - zarabiania na rynku. Z kolei bez dyscypliny w działaniu, ciężko o choćby jeden krok we właściwym kierunku. Poniżej przedstawiono trzy sposoby na to, by każdego dnia doskonalić swój warsztat inwestycyjny.

Dziennik tradera

Pierwszym sposobem doskonalenia warsztatu inwestycyjnego jest analiza zawieranych transakcji. Aby mieć co analizować, trzeba najpierw opisać warunki każdej transakcji. Regularnie sporządzane opisy tworzą tzw. dziennik tradera, pozwalający spojrzeć na własne poczynania z innej perspektywy. Dzięki temu można dokonać "rachunku sumienia", czyli wychwycić popełniane błędy. Każdy uczestnik rynku Forex powinien prowadzić taki dziennik. Są ku temu przynajmniej trzy powody.

Różnica między planem a jego wykonaniem

Plan rodzi się w umyśle i jest racjonalny. Z kolei jego wykonanie jest obarczone niekiedy sporą dawką emocji. Analiza opisanych transakcji pomaga oddzielić decyzje racjonalne od emocjonalnych.

Reklama

Dokładny zapis okoliczności zawartych transakcji

Umysł zapomina niektóre szczegóły, z kolei inne zaciera z premedytacją. Szczegółowy opis okoliczności otwarcia/zamknięcia pozycji pomaga wyciągać trafne wnioski i eliminować niedociągnięcia.

Redukcja błędów systematycznych

Często wynikają z emocji (ang. emotional biases). Gracze na rynku Forex są niepowtarzalni, podobnie jak ich błędy i systemy inwestycyjne. Pomimo tego, każdy powinien uwzględnić trzy elementy w swoim rejestrze transakcji:

•Dlaczego otworzyłem (-łam) krótką/długą pozycję?

•Jaki prognozujesz zasięg ruchu cen?

•Czy wszystko wyszło zgodnie z oczekiwaniami?

Decyzję o zainwestowaniu środków w konkretną parę walutową, akcje lub inny instrument finansowy można podjąć na podstawie wskazań analizy technicznej i/lub fundamentalnej. Napisanie dokładnego uzasadnienia otwarcia pozycji pomaga oddzielić transakcje dokonane na podstawie systemu inwestycyjnego od decyzji emocjonalnych. Ocena transakcji będzie prostsza, gdy do tekstu dołączony zostanie wykres. Obraz wart jest tysiąca słów.

Dodatkowo, przed każdym uruchomieniem platformy warto opisać stan emocjonalny, w jakim się znajdujemy. Inwestowanie jest równie wymagające uwagi, jak spacer po linie. Czy potrafisz sobie wyobrazić akrobatę chodzącego po linie w stanie euforii, depresji, albo krańcowego niewyspania połączonego z kacem po imprezie?

Wiele osób popełnia poważny błąd gry w perspektywie "tu i teraz". Nie określają oni oczekiwanego poziomu zysku ani maksymalnej straty, przez co otwarcie i zamknięcie pozycji jest często dokonywane losowo. Wyznaczanie docelowego poziomu zysku oraz maksymalnej straty jest tym, co różni wytrawnego tradera od początkującego.

Na pytanie o to czy transakcja była udana, czasem trudno znaleźć odpowiedź. Bywa tak, że przy zachowaniu wszystkich wytycznych, dojdzie do nieoczekiwanego odwrócenia trendu i - w konsekwencji - poniesienia straty. Inwestowanie to biznes oparty na wartości oczekiwanej, a nie kryształowej kuli. Strata musi więc być wliczona w cenę gry. Klasę każdego inwestora poznaje się po tym, jak (nie)wiele traci na złej transakcji.

Aby wykryć własne niedociągnięcia w warsztacie inwestycyjnym, potrzeba jak najmniej subiektywnego spojrzenia. Do tego zadania najlepsza jest druga osoba.

Znajdź sędziego inwestycyjnego

Inwestowanie bez dyscypliny jest jak jazda kolejką górską bez zapiętych pasów. Zwykle kończy się na początkowym etapie. Dyscyplina na rynkach finansowych oznacza grę zgodną z ustalonym planem. Dzięki temu łatwo rozstrzygnąć czy stosowana strategia jest skuteczna i odrzucić lub zmodyfikować tą, której bilans jest ujemny. Z kolei połączenie właściwej strategii i dyscypliny w inwestowaniu to prosta droga do osiągania regularnych zysków.

Niektórzy potrafią samodzielnie zadbać o zdyscyplinowane podejście do tradingu. Jednak wielu inwestorów potrzebuje pomocy z zewnątrz. Wówczas z pomocą może przyjść sędzia inwestycyjny. Jest nią osoba, która dba o to, by trader zawierał transakcje zgodnie z opracowanym planem gry. Współpraca odbywa się na zasadzie regularnych spotkań, podczas których sędzia ocenia zachowanie tradera na podstawie ustalonego planu gry.

Aby współpraca na linii trader - sędzia była owocna, musi być spełnionych kilka warunków. Po pierwsze, sędzia powinien rozumieć zasady inwestowania na rynkach finansowych. Drugi warunek to znajomość podstaw wybranego systemu inwestycyjnego: logiki strategii, warunków wejścia/ wyjścia, ustawiania zleceń stop-loss oraz take-profit. Bez takiej wiedzy trudno o analizę posunięć tradera i - w konsekwencji - rzetelną ocenę. Kolejnym elementem są pytania. Zadawanie pytań ułatwiają analizę zgodności zachowania inwestora ze stosowaną strategią. Pomagają też odnaleźć (i wyeliminować) decyzje podjęte na podstawie emocji.

Instytucja sędziego nie zadziała bez jeszcze jednego warunku - mechanizmów wzmacniania.

Sukces osiągany automatycznie

Wzmacnianie pozytywne (nagradzanie zachowań pożądanych) i wzmacnianie negatywne (karanie za zachowania niepożądane) to trudne zadanie. Mimo wszystko, opłaca się do tego dążyć, ponieważ w ten sposób wypracowuje się nawyki, a ostatecznym efektem jest automatyzm (właściwego) działania. Dla inwestora dobra transakcja oznacza działanie zgodnie z założeniami strategii. Nawet jeśli tym razem nie udało się zarobić. Dyscyplina w przestrzeganiu wypracowanego planu jest tym, co rozstrzyga o ostatecznym sukcesie.

Można dokonać złej transakcji i mimo wszystko podwoić stan konta. Jednak dłuższym okresie nieprzestrzeganie zasad stosowanej strategii oznacza uprawianie hazardu - gry losowej. Zdarzają się tam wielkie wygrane, ale zazwyczaj największym zwycięzcą jest kasyno.

Wiemy już, czym są dobre i złe transakcje na rynku. Jedyne, czego jeszcze potrzeba do automatyzmu w inwestowaniu, to znalezienie sposobu wzmacniania pozytywnego i negatywnego. Czasem wystarczy zmienić tzw. "dialog wewnętrzny". Pod tym pojęciem kryje się chwalenie samego siebie za każda dobrą transakcję i krytyka w przeciwnym przypadku.

Podsumowując, najważniejsze jest przestrzeganie planu inwestowania. To cecha wyróżniająca profesjonalnego, czyli skutecznego tradera.

Bartosz Boniecki, główny ekonomista Alchemii Inwestowania

Alchemia Inwestowania
Dowiedz się więcej na temat: inwestowanie | nauka | Każdego dnia | teoria | inwestor | zasady
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »