Tydzień wzrostów na rynku ropy
W ciągu tygodnia cena ropy wzrosła o 4 dolary i oscyluje w granicach 70 dolarów za baryłkę. Jest to spowodowane osłabianiem się dolara amerykańskiego , który notuje najniższą wartość od grudnia 2008 roku. Wzrosty cen spotęgowane zostały także przez lepsze od oczekiwań dane na temat produkcji przemysłowej w Chinach. Sugerują one, że może wzrosnąć popyt na ropę.
Technicznie w chwili obecnej zarysowała się formacja trójkąta, która wyhamowała falę wzrostową przy cenie 70,77 dolarów. Możliwe są wahania w wąskim przedziale pomiędzy 68,90 a 70,30 dolarów. Wybicie w którąś stronę będzie wskazywało na dalsze zachowanie cen, jednakże bardziej prawdopodobne jest wybicie się górą i dalsze wzrosty. Przy tym scenariuszu kolejnym poziomem oporu będzie cena 72,13 dolarów no i górne ograniczenie średnioterminowej formacji zawężającego się trójkąta przy poziomie 73,10 dolarów. Gdyby jednak doszło do spadków, powinny się one zatrzymać przy cenie 67,00 dolarów (dolne ograniczenie średnioterminowej formacji). Kolejne wsparcie znajduje się na poziomie 65,95 dolarów (minimum z 4 września i 61,8% zniesienia całej fali wzrostowej obserwowanej od lipca).
Na cenę ropy wpływać będą informacje gospodarcze napływające z największych gospodarek świata oraz zachowanie się dolara na rynku walutowym. Dzisiaj opublikowane zostaną dane na temat cen eksportu i importu oraz indeks Uniwersytetu Michigan ze Stanów Zjednoczonych. Nie są to dane kluczowe, ale odczyty znacznie odbiegające od prognoz mogą spowodować wahania na rynkach kapitałowych.
Anna Lachowiecka