Abramowicza najdroższy rozwód świata!

Rosyjskiego multimiliardera Romana Abramowicza rozwód kosztował połowę majątku szacowanego według różnych źródeł od 16 do 18 mld dolarów.

Żona rosyjskiego oligarchy i właściciela klubu piłkarskiego Chelsea Londyn już złożyła do sądu pozew o rozwód. Przyczyną rozpadu związku jest romans Abramowicza z 23-letnią modelką Darią Żukową. Irina Abramowicz zarzuca także swemu mężowi, iż przez zaangażowanie w prowadzenie klubu, a także częste podróże do Rosji, gdzie jest gubernatorem Czukotki zaniedbywał nie tylko ją, ale również ich pięcioro dzieci.

Irina Abramowicz zwróciła się do jednej z najsłynniejszych firm prawniczych Sears & Tooth, specjalizujących się w sprawach rozwodowych milionerów. Domaga się od męża 8 mld dolarów, aby utrzymać dotychczasowy poziom życia jej i dzieci. Jednakże jej adwokaci liczą na to, iż oligarcha pójdzie na ugodę. Może go do tego skłonić nie tylko możliwość przedłużenia się procesu, ale także konieczność upublicznienia dochodów.

Reklama

Majątek Romana Abramowicza to:

klub Chelsea Londyn - ok 500 mln USD
posiadłość Fynning Hill w West Sussex - 18 mln GBP
posiadłośc w Kensington - 29 mln GBP
posiadłość Chateaux de la Croe we Francji - 15 mln GBP
dom w dzielnicy Belgravia, Londyn - 11 mln GBP
dom w Saint Tropez - 10 mln GBP
posiadłość pod Moskwą - 8mln GBP
jacht Pelorus - 72 mln GBP 
jacht Ecstasea - 72 mln  GBP
jacht Le Grand Bleu - 60 mln GBP
4 jacht w budowie - 100 mln GBP
Boeing 767 - 56 mln GBP
Boeing Business jet - 28 mln GBP
2 helikoptery - 35 mln GBP
2 Maybachy 62 - 1 mln GBP
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 18+ | +18 | rozwody | Londyn | świata | najdroższa | Abramowicz | rozwód | jacht
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »