Akumulatory - życie po życiu

Biznes związany z recyklingiem baterii i akumulatorów to przykład przedsięwzięcia łączącego ochronę środowiska z zyskiem. Akumulatory to odpady niebezpieczne i jednocześnie cenny surowiec wtórny.

Gospodarka akumulatorami to trudna działalność, wymagająca specjalistycznego sprzętu i przygotowania technologicznego. Wpływają na to obostrzenia wynikające z ustawy o odpadach, określającej postępowanie z odpadami niebezpiecznymi, a do tego różnorodność źródeł prądu i skomplikowany proces odzysku. Zbiórka baterii i akumulatorów to również problem logistyczny, wynikający z dużego rozproszenia miejsc powstawania odpadów. Stąd istotne znaczenie sieci pozyskiwania zużytych urządzeń.

Liczba użytkowanych samochodów rośnie, a baterie trzeba w nich wymieniać średnio co 3-4 lata, a więc potencjalnego surowca dostępnego na rynku jest i będzie coraz więcej. Do odzysku (unieszkodliwienia) są zużyte elementy baterii i akumulatorów ołowiowych, niklowo-kadmowych oraz elektrolit.

Reklama

Mniej więcej 90 proc. zużytych akumulatorów pochodzi z samochodów. Reszta z instalacjach elektrycznych o napędzie elektrycznym oraz układów zasilania awaryjnego instalacji elektrycznych i sygnalizacji urządzeń, np. w energetyce, telekomunikacji czy górnictwie.

W Polsce istnieją dwa zakłady zajmujące się unieszkodliwianiem i odzyskiem tego typu odpadów. Są to Zakłady Orzeł Biały SA w Bytomiu i Baterpol sp. z o.o. z siedzibą w Katowicach.

Inwestycje Orła Białego

Spółka wprowadza nowe rozwiązania produkcyjne i konstrukcyjne, jednocześnie redukując koszty przetwarzania.

- Te plany wymagają jednak podjęcia konkretnych inwestycji - podkreśla Zbigniew Rybakiewicz, prezes zarządu firmy Orzeł Biały SA. - Na szczególną uwagę zasługują inwestycje związane z modernizacją Wydziału Hutniczego, gdzie odbywa się przetop materiałów ołowionośnych. Zostanie tu wybudowana instalacja do pirometalurgicznego przetwarzania ołowiu, służąca do wytopu ołowiu z materiałów ołowionośnych oraz instalacja do odsiarczania pasty akumulatorowej za pomocą technologii aminowej.

Jak podkreśla prezes Rybakiewicz, realizacja tych inwestycji umożliwi m.in. obniżenie kosztów przerobu ołowiu wtórnego ze złomu akumulatorowego. Wpłynie także na zwiększenie wydajności z przetopu ołowiu pozyskanego ze złomowania akumulatorów oraz obniżenie kosztów zużycia energii i reagentów (złom żelaza i węglan sodowy). Ponadto nastąpi dalsze ograniczenie emisji dwutlenku siarki do atmosfery. Dzięki temu firma ograniczy koszty opłat środowiskowych.

- Planujemy także inwestycje nakierowane na zwiększenie efektywności działania spółki i redukcję oddziaływania na środowisko - dodaje prezes Rybakiewicz. Jest to modernizacja systemu namiarowania wsadów do pieców, modernizacja układu odciągowego gazów technologicznych, nowy filtr do pieca Doerschla, a także budowa instalacji do segregacji odpadów technologicznych.

Orzeł Biały SA uczestniczy w tworzeniu dwóch parków przemysłowych - Bytomskiego Parku Przemysłowego oraz Parku Przemysłowego w Piekarach Śląskich. Przedsięwzięcia te finansowane są w ramach preferencyjnych funduszy unijnych. Ich celem jest utworzenie atrakcyjnych terenów inwestycyjnych, przede wszystkim dla małych i średnich przedsiębiorstw, w drodze rewitalizacji i zagospodarowania terenów poprzemysłowych.

Na terenach parków Orzeł Biały planuje zlokalizować dwie hale produkcyjne na nowoczesne warsztaty remontowe i hale logistyczne, a także rozwinąć badania nad opracowaniem i wdrożeniem nowych technologii.

Za mało akumulatorów

Baterpol także zajmuje się recyklingiem zużytych akumulatorów kwasowoołowiowych obejmującym: skup złomu akumulatorowego, separację składników akumulatorów, produkcję ołowiu i stopów ołowiu ze wszystkich składników baterii zawierających surowce, zagospodarowanie elektrolitu i siarki z procesu odsiarczania pasty do produkcji nowego wyrobu - krystalicznego siarczanu sodu - a także produkcję polipropylenu.

Spółka w 88,46 proc. jest własnością Impexmetalu SA, reszta należy do Zakładów Metalurgicznych Silesia SA. Zatrudnia obecnie 216 osób. Zakład Przerobu Złomu Akumulatorowego, zlokalizowany w Świętochłowicach, zajmuje się skupem złomu akumulatorowego, jego kruszeniem i separacją składników, odsiarczaniem pasty ołowiowej i przetopem odsiarczonej pasty do ołowiu surowego. Na miejscu odbywa się krystalizacja siarczanu sodu, a także sprzedaż polipropylenu. Zakład Ołowiu w Szopienicach skupuje złom ołowiu i surowców ołowionośnych, przetapia frakcje metaliczne i inne surowce ołowionośne do ołowiu surowego i produkuje ołów rafinowany oraz jego stopy. W Szopienicach wytwarzane są też wyroby walcowane i wyciskane. Na miejscu prowadzona jest sprzedaż produktów.

Obecne wyposażenie Baterpolu pozwala na odzyskanie całości ołowiu i zapewnia gospodarcze wykorzystanie ponad 95 proc. składników zużytego akumulatora. Czysty ołów i stopy ołowiu wracają do producentów akumulatorów.

Elektrolit (a więc najniebezpieczniejszy składnik akumulatora) oraz siarka z procesu odsiarczania pasty są surowcami do produkcji krystalicznego, syntetycznego siarczanu sodu, będącego nowym wyrobem spółki, wykorzystywanym w przemyśle chemicznym.

Zarówno Orzeł Biały, jak i Baterpol bazują na tym samym surowcu i posiadają wolne moce przerobowe. Chcą więc skupować zużyte akumulatory z krajów ościennych, nie posiadających instalacji do ich przerobu. Według władz Baterpolu, zagrożeniem dla ich działalności może być wywożenie zużytych akumulatorów poza granice kraju.

Zgodnie z ustawą o odpadach, konieczne jest uzyskanie zgody na eksport Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska i warunkiem powinno być posiadanie przez odbiorcę możliwości przerobu. Danuta Derdaś, pełnomocnik zarządu Baterpolu, mówi: - Wiemy, że wydawano zgody na eksport złomu do krajów nie posiadających instalacji do pełnego, bezpiecznego recyklingu.

Renata Dudała, Adam Grabałowski

Dowiedz się więcej na temat: życie po życiu | życia | orzeł | żyły | niebezpieczeństwo | zyciem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »