Deklaracje wsparcia dla Ukrainy
Wielka Brytania jest gotowa wesprzeć finansowo Ukrainę. Taką deklarację złożył minister finansów tego kraju George Osborne. Pomoc mogłaby zostać udzielona w ramach systemu ustalonego przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Ukraińcy pokazali chęć wzięcia odpowiedzialności za przyszłość kraju i zbliżenia z Europą - powiedział minister Osborne. Dodał, że teraz Europa powinna przedstawić plan pomocy finansowej dla Ukrainy. Pomoc będzie mieć formę kredytów udzielonych za pośrednictwem Międzynarodowego Funduszu Walutowego i będzie inwestycją w rozwój ukraińskiej gospodarki.
O pomocy Międzynarodowego Funduszu Walutowego dla Ukrainy mówił również wczoraj wieczorem dla radia BBC minister Radosław Sikorski. Szef polskiej dyplomacji zadeklarował pomoc krajów Unii Europejskiej, również we współpracy z MFW. Pytany o rolę Rosji w skomplikowanej sytuacji gospodarczej Ukrainy, minister Sikorski przypomniał, że cała ukraińska gospodarka jest uzależniona od dostaw rosyjskiego gazu. Jego cena ma istotny wpływ na całą gospodarkę Ukrainy.
Dziś do Kijowa przyjedzie szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton, która będzie rozmawiać z tymczasowymi władzami Ukrainy o pomocy finansowej.
Stany Zjednoczone zachęcają Ukrainę do rozmów na temat pożyczki z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Sekretarz Skarbu USA Jack Lew rozmawiał w tej sprawie z Arsenijem Jaceniukiem, jednym z liderów ukraińskiej opozycji, która w ostatnich dniach przejęła władzę w Kijowie.
Lew, który uczestniczył wcześniej w spotkaniu G20 w Sydney, podkreślił, że najbogatsze państwa świata popierają stworzenie przez MFW pakietu pomocowego dla Ukrainy. W rozmowie telefonicznej z Jaceniukiem zaznaczył, że Kijów musi wprowadzić reformy, które zostaną wsparte przez MFW.
Deklaracje pomocy Ukrainie płyną również z innych krajów Zachodu. Wczoraj mówił o tym szef brytyjskiego MSZ William Hague. O chęci pomocy mówią także Niemcy. Z kolei szef polskiej dyplomacji w rozmowie z BBC zapewnił, że Polska wesprze Kijów w rozmowach z funduszem.
MFW wraz z Unią Europejską już w zeszłym roku proponowało Ukrainie udzielenie pożyczki w wysokości 20 mld dolarów, domagając się w zamian głębokich reform, między innymi zaprzestania dotowania nośników energii. Wtedy prezydent Wiktor Janukowycz odrzucił tę propozycję, wybierając wsparcie ze strony Moskwy. Po upadku Janukowycza, Rosja wstrzymała planowany zakup ukraińskich obligacji.
Ukraina jest w tragicznym położeniu gospodarczym. Około 12 mld dolarów z 73 mld dolarów zagranicznych i krajowych zobowiązań musi spłacić w tym roku. Nie ma jednocześnie szans na pożyczenie potrzebnych pieniędzy na rynku, bo jej obligacje zostały zakwalifikowane przez agencje ratingowe jako śmieciowe.
Sytuacja na Ukrainie powinna zdominować spotkanie ministrów spraw zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej. W Budapeszcie będą rozmawiać szefowie dyplomacji Węgier, Polski, Słowacji i Czech.
W spotkaniu będą uczestniczyć również ministrowie z Bułgarii, Rumunii i Grecji. Pierwotnie Węgrzy zapowiadali, że rozmowy będą dotyczyć przede wszystkim współpracy w ramach polityki energetycznej i klimatycznej. Polski MSZ zapowiada, że Radosław Sikorski będzie mówił o sytuacji na Ukrainie. Wraz z szefem niemieckiej dyplomacji w zeszłym tygodniu przez kilkadziesiąt godzin prowadził negocjacje między prezydentem Wiktorem Janukowyczem a liderami Majdanu.
Na mocy porozumień zawartych w Kijowie doszło do zwieszenia broni między władzami Ukrainy a opozycjonistami, a tamtejszy parlament zdecydował o przywróceniu konstytucji z 2004 roku, ograniczającej kompetencje prezydenta. W sobotę jednak parlament odwołał ze stanowiska nieobecnego w Kijowie prezydenta Wiktora Janukowycza i zdecydował, że wybory prezydenckie odbędą się już w maju.
W ubiegłym tygodniu również polski premier mówił, że Grupa Wyszehradzka omawiała koordynację działań ws. przyjęcia osób wymagających opieki medycznej, ewentualnych uchodźców z Ukrainy. Tusk tłumaczył, że z racji bezpośredniej granicy z Ukrainą w takie działania mogą prócz Polski zaangażować się przede wszystkim Słowacy i Węgrzy.
W trakcie wizyty na szczycie Grupy Wyszehradzkiej minister Radosław Sikorski wygłosi również wykład na temat przyszłości Europy i europejskiej polityki zagranicznej na zaproszenie The Danube Institute w Budapeszcie.
