Dla danych o bilansie płatniczym w styczniu kluczowa sezonowość oraz efekty bazy

-Deficyt w obrotach bieżących w styczniu 2010 roku wyniósł 710 mln euro wobec deficytu 1.034 mln euro w grudniu 2009 i wobec 579,6 mln euro deficytu oczekiwanego przez analityków - podał w piątek NBP.

-Deficyt w obrotach bieżących w styczniu 2010 roku wyniósł 710 mln euro wobec deficytu 1.034 mln euro w grudniu 2009 i wobec 579,6 mln euro deficytu oczekiwanego przez analityków - podał w piątek NBP.

"Na jego wysokość wpłynęły: ujemne saldo dochodów (855 mln euro) i obrotów towarowych (171 mln euro) oraz dodatnie saldo usług (273 mln euro) i transferów bieżących (43 mln euro)" - napisał NBP w komentarzu.

Eksport towarów w styczniu 2010 r. oszacowano na poziomie 8.297 mln euro, a import na 8.468 mln euro. W porównaniu z danymi za styczeń 2009 r. wartość eksportu towarów była wyższa o 909 mln euro, tj. o 12,3 proc., a import towarów zwiększył się o 597 mln euro, tj. o 7,6 proc.

Ujemne saldo towarów wyniosło 171 mln euro, wobec 483 mln euro w styczniu 2009 r.

Reklama

Dla ostatnich dwunastu miesięcy (tj. od lutego 2009 r. do stycznia 2010 r.) ujemne saldo rachunku bieżącego wyniosło 4.924 mln euro, zaś w poprzednim okresie (luty 2008 - styczeń 2009) deficyt rachunku bieżącego wyniósł 17.877 mln euro.

Skumulowany eksport towarów w ostatnich dwunastu miesiącach wyniósł 100.736 mln euro, a import 103.851 mln euro. W porównaniu do poprzedniego okresu (luty 2008 - styczeń 2009) eksport towarów zmniejszył się o 15,1 proc., a import o 23,6 proc.

Saldo zagranicznych inwestycji bezpośrednich w Polsce było dodatnie i wyniosło 1.255 mln euro.

" Złożyły się na nie: dodatnie reinwestowane zyski (568 mln euro), napływ netto środków, które zwiększyły kapitały własne polskich przedsiębiorstw bezpośredniego inwestowania (465 mln euro) oraz napływ netto środków z tytułu kredytów otrzymanych od inwestorów bezpośrednich (222 mln euro)" - napisał NBP.

Sezonowość oraz efekty bazy to dwa kluczowe elementy, które należy mieć na uwadze analizując styczniowe dane o bilansie płatniczym - ocenia Józef Sobota, dyrektor Departamentu Statystyki Narodowego Banku Polskiego. Jego zdaniem, opublikowane w piątek dane nie odbiegają od obserwowanych w ostatnim okresie trendów. Z dokładniejszą oceną należy jednak poczekać na wyniki polskiej gospodarki w I kwartale 2010 roku.

- Opublikowane dziś dane pozostają w trendzie, który był obserwowany w ostatnim okresie. Nie ma tu czegoś, co by się w sposób istotny różniło od tego, co widzieliśmy w ostatnich miesiącach. Jeżeli porównujemy styczeń 2010 do stycznia ubiegłego roku, trzeba brać pod uwagę to, że byliśmy wówczas w momencie, gdzie wpływ zjawisk recesyjnych był bardzo silny. Obecnie nie ma tak silnych zakłóceń zewnętrznych - powiedział Sobota w rozmowie z PAP.

Deficyt w obrotach bieżących w styczniu 2010 roku wyniósł 710 mln euro wobec deficytu 1.034 mln euro w grudniu 2009 i wobec 579,6 mln euro deficytu oczekiwanego przez analityków - podał w piątek NBP.

- Musimy mieć świadomość efektu bazy. Nie możemy w sposób mechaniczny tego ekstrapolować. Efekt ten będzie miał istotne znaczenie co najmniej do marca przyszłego roku - ocenia Sobota.

- Są to dane "surowe". Jeśli patrzymy na trendy, trzeba mieć także na uwadze sezonowość stycznia. Miało to prawdopodobnie wpływ na poziom eksportu, ale również na poziom importu, który jest pośrednio zdeterminowany przez poziom produkcji. Styczeń tego roku cechowały odmienne warunki pogodowe, w stosunku do roku ubiegłego - dodał.

- To, co wydaje się interesujące, to wysoki napływ kapitału zagranicznego do Polski, szczególnie w obszarze inwestycji portfelowych, co było głównie związane z inwestycjami w papiery skarbowe - powiedział Sobota.

W styczniu 2010 r. saldo zagranicznych inwestycji portfelowych było dodatnie i wyniosło 4.747 mln euro. Napływ netto kapitału z tytułu inwestycji nierezydentów w dłużne papiery wartościowe wyniósł 4.327 mln euro. Nierezydenci inwestowali głównie w obligacje Skarbu Państwa wyemitowane na rynek zagraniczny (2.648 mln euro). Zanotowano również napływ kapitału z tytułu inwestycji nierezydentów w dłużne papiery wartościowe Skarbu Państwa wyemitowane na rynku krajowym (1.504 mln euro). W omawianym okresie nierezydenci zainwestowali netto w udziałowe papiery wartościowe 420 mln euro.

Sobota zaznacza, że na kształtowanie się salda na rachunku obrotów bieżących w kolejnych miesiącach istotny wpływ będzie miało tempo wychodzenia gospodarek światowych z recesji.

- Możemy powiedzieć, że z punktu widzenia oceny fundamentów, relacja salda obrotów bieżących za cały ubiegły rok, to na pewno bardzo dobry poziom. Jeżeli nastąpi przyspieszenie wzrostu, a zakładamy, że będziemy się rozwijać w tempie około 3 proc., a nie 1,7 proc., jak w ubiegłym roku, to należy również oczekiwać, że będziemy mieli do czynienia ze wzrostem importu - powiedział.

- Jeśli tak, to ta relacja (salda na rach. obr. bieżących do PKB - PAP) może ulec pewnemu pogorszeniu, ale należy pamiętać, że nawet przy silnym wzroście w poprzednich latach była ona na bezpiecznym poziomie. Z ocenami trzeba jednak poczekać na to, jak się ukształtuje dynamika wzrostu PKB w I kwartale 2010. Jeden miesiąc nie jest dobrym punktem wyjścia do mówienia o całym roku - powiedział Sobota.

Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: import | PKB | bazy | eksport | deficyt | efekt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »