Dług publiczny będzie niższy!

Dług publiczny w relacji do PKB według metodologii krajowej, którego prognozy resort finansów przedstawił w Strategii zarządzania długiem Skarbu Państwa w ubiegłym roku, może być niższy - poinformował PAP wiceminister finansów Dominik Radziwiłł.

- Biorąc pod uwagę strategię zarządzania długiem publicznym i przedstawione tam prognozy długu publicznego w relacji do PKB, według metodologii krajowej, to wszystko wskazuje, że będą one niższe - powiedział PAP Radziwiłł. W Strategii resort prognozował, że dług publicznych w latach 2010-2012 nie przekroczy drugiego progu ostrożnościowego z ustawy o finansach publicznych i będzie się kształtował odpowiednio na poziomie 54,7 proc. PKB, 54,5 proc. oraz 54,8 proc.

W zaktualizowanym programie konwergencji resort finansów prognozuje także, że dług publiczny w relacji do PKB, według metodologii memoriałowej ESA95, wyniesie w tym roku 53,1 proc., w 2011 r. 56,3 proc., zaś w 2012 roku 55,8 proc. W ocenie wiceministra finansów można także oczekiwać, że tegoroczne potrzeby pożyczkowe będą niższe niż zakładał rząd. - Zakładamy, że potrzeby pożyczkowe brutto będą niższe niż 196,8 mld zł. Jednak mamy dopiero luty i trudno ocenić o ile niższe - podkreśla Radziwiłł.

Reklama

MF podtrzymuje plany emisji zagraniczne., jednak nie określa konkretnych rynków Ministerstwo Finansów podtrzymuje, że jest gotowe do emisji zagranicznych na głównych rynkach, jednak obecna sytuacja rynkowa, nie pozwala konkretnie określić gdzie resort będzie chciał uplasować dług - poinformował PAP wiceminister finansów Dominik Radziwiłł.

- W tej chwili jest dość duża zmienność na rynkach finansowych, zatem trudno przewidzieć, którą opcję jeśli chodzi o emisje zagraniczne wybierzemy.

Generalnie podtrzymujemy, że jesteśmy gotowi do emisji na głównych rynkach zagranicznych, tj. EUR, USD, CHF i JPY - powiedział PAP Radziwiłł. Wcześniejsze wypowiedzi wiceministra finansów wskazywały, że w I kwartale dojdzie do benchmarkowej emisji o wartości minimum 1 mld USD, a MF będzie oferował papiery długoterminowe.

Radziwiłł podtrzymał także, pomimo gorszej sytuacji rynkowej, plan podaży na krajowym SPW na dalszą część I kwartału. - Podtrzymujemy, pomimo tych negatywnych sygnałów, które płyną z niektórych gospodarek strefy euro, plan podaży na I kwartał. Ogólnie rynki światowe są w tej chwili rozedrgane, co wpływa także na rynki wschodzące, jednak jak pokazuje poniedziałkowa aukcja bonów i odnotowanych na niej popyt oraz rentowności, Polska postrzegana jest przez inwestorów dobrze - powiedział wiceminister. Sentyment globalny pogorszył się, w ocenie ekonomistów, za sprawą problemów fiskalnych takich państwa strefy euro jak: Grecja, Portugalii czy Hiszpania.

Aktualizacja programu konwergencji zawiera "dość rozsądne" prognozy dotyczące wzrostu PKB i obniżenia deficytu w najbliższych latach, ale konieczna jest reforma finansów - uważa główny ekonomista PricewatehouseCoopers Witold Orłowski.

Zgodnie z opublikowaną we wtorek przez resort finansów aktualizacją programu konwergencji, wzrost gospodarczy w 2010 r. wyniesie 3 proc., a w latach 2011-2012 gospodarka wzrośnie odpowiednio o 4,5 proc. i 4,2 proc. Deficyt sektora finansów publicznych w 2010 r. wyniesie 6,9 proc. PKB, w 2011 r. spadnie do 5,9 proc. i do 2,9 proc. PKB w 2012 r.

Zdaniem Orłowskiego założenia przedstawione w programie dotyczące PKB i deficytu są optymistyczne, ale "dość rozsądne". Według niego, jeżeli w gospodarce światowej nic nadzwyczajnego się nie wydarzy, scenariusz ten może się spełnić. Ekonomista zwrócił jednak uwagę, że sam wzrost gospodarczy nie wystarczy, aby obniżyć deficyt do 2,9 proc. PKB w 2012 r. "Rozumiem, że resort finansów ma plany konkretnych reform, których my jeszcze nie znamy. Plan Rozwoju i Konsolidacji Finansów 2010-2011 zawiera tylko ogólne założenia, szczegółów nie ujawnia" - powiedział.

Według niego deficyt można też obniżyć poprzez duże cięcia wydatków publicznych. Oszczędności rzędu około 25-30 mld zł pozwoliłyby obniżyć deficyt o 2 pkt proc. PKB. "Można by je znaleźć, ale nie byłoby to łatwe" - uważa Orłowski.

Aktualizacja programu konwergencji została przyjęta przez rząd w trybie obiegowym w poniedziałek i tego samego dnia wysłana do Brukseli. Sam program konwergencji jest dokumentem zawierającym ocenę gospodarki pod kątem spełniania kryteriów z Maastricht. Chodzi o pięć warunków, które powinna spełniać gospodarka kraju aspirującego do przystąpienia do strefy euro. Przedstawia m.in. ogólne założenia i cele polityki makroekonomicznej, ocenę bieżącej sytuacji i prognozy, strategię i cele rządu, opis ryzyka.

Pawlak:Wzrost PKB w 2010 r. wyniesie 3,3-3,4 procent - Ministerstwo Gospodarki szacuje, że wzrost gospodarczy w 2010 r. wyniesie 3,3-3,4 proc. - powiedział wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. - Ministerstwo gospodarki prognozuje, że wzrost PKB w tym roku wyniesie 3,3-3,4 proc. - powiedział dziennikarzom Pawlak we wtorek. W najnowszej aktualizacji programu konwergencji (APK) za 2009 rok założono, że dynamika PKB w 2010 r. wyniesie 3,0 proc.
INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »