Dobre wieści dla rynku miodu

Pierwsze w tym roku obloty pszczół zaobserwowali pszczelarze na Podkarpaciu. Owady te przetrwały zimę w bardzo dobrej kondycji - poinformował we wtorek prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Rzeszowie Roman Bartoń.

"Dłuższy o kilka godzin dzień, sporo słońca, dodatnie temperatury powietrza oraz brak śniegu sprawiają, że pszczoły zaczynają opuszczać ule. Obloty świadczą o zbliżającej się wiośnie" - powiedział Bartoń.

Na Podkarpaciu ule opuściły już pszczoły z pasiek położonych na otwartym terenie, w pobliżu domostw. Natomiast pszczoły z pasiek, które znajdują się w lasach nadal są w ulach.

Bartoń ocenił, że "pszczoły przezimowały w bardzo dobrej kondycji". "W pasiekach praktycznie nie ma ubytków, a niektóre matki zaczynają już składać jajeczka" - zauważył.

Reklama

W ubiegłym roku podkarpaccy pszczelarze zebrali średnio 18 kilogramów miodu z jednego ula - najwięcej ze spadzi. Z podkarpackich pasiek pochodzi ok. 40 proc. tego miodu w Polsce; jest on dwa-trzy razy droższy od innych rodzajów.

Na Podkarpaciu ponad 4000 pszczelarzy prowadzi 110 tys. rodzin pszczelich. W południowo-wschodniej Polsce na jeden kilometr kwadratowy przypada sześć rodzin pszczelich; przeciętna krajowa to 3,5 rodziny na kilometr kwadratowy.(

PAP
Dowiedz się więcej na temat: miody | pszczoły | pszczelarz | miód | wieści
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »