Energa i Enea zawieszają finansowanie budowy nowego bloku węglowego w Ostrołęce

​W czwartek Energa oraz Enea zawarły porozumienie, zgodnie z którym zawiesiły finansowanie projektu budowy nowego bloku węglowego w elektrowni Ostrołęka - poinformowała Energa w komunikacie giełdowym. Nowy blok miał mieć moc ok. 1000 MW.

W czwartek Energa oraz Enea zawarły porozumienie, zgodnie z którym obie firmy zawiesiły finansowanie projektu budowy nowego bloku węglowego w elektrowni Ostrołęka - poinformowała w czwartek Energa w komunikacie giełdowym. Nowy blok miał mieć moc ok. 1000 MW.

"Zawieszenie finansowania następuje w szczególności w związku z potrzebą i na czas przeprowadzenia przez sponsorów (spółki Energa i Enea - PAP) analiz w zakresie dalszych działań w projekcie, w tym jego dalszego finansowania. Szczegółowy przedmiot, harmonogram oraz sposób przeprowadzenia analiz zostanie uzgodniony przez sponsorów w terminie 10 dni od dnia zawarcia porozumienia. Analizy będą w szczególności dotyczyć parametrów technicznych, technologicznych, ekonomicznych i organizacyjnych projektu" - poinformowano w komunikacie.

Reklama

W komunikacie przyznano, że do tej pory nie udało się znaleźć dodatkowego inwestora na budowę nowego węglowego bloku w Ostrołęce.

"W ostatnim czasie wystąpił ponadto szereg okoliczności, mogących mieć w ocenie sponsorów wpływ na projekt, co skutkuje koniecznością kompleksowego przeanalizowania kwestii dalszych działań w projekcie, w tym jego dalszego finansowania. Sponsorzy wskazali tu w szczególności planowane zmiany polityki Unii Europejskiej w odniesieniu do sektora energii elektrycznej oraz nową politykę kredytową Europejskiego Banku Inwestycyjnego wobec sektora elektroenergetycznego (...)" - czytamy w komunikacie Energi.

Jak dodano kolejnymi "okolicznościami", które mogą mieć wpływ na projekt budowy nowego bloku opalanego węglem kamiennym jest tzw. Zielony Ład, czyli plan działań zmierzających do zapewnienia neutralności klimatycznej UE do 2050 roku, a także wezwanie Orlenu (z 5 grudnia ub.r.) na sprzedaż 100 proc. akcji Energi. Zgodnie z komunikatem przebieg wezwania oraz jego wynik "mogą istotnie wpłynąć na kwestie dotyczące modelu finansowania" budowy bloku energetycznego w Ostrołęce.

"Powyższe okoliczności, stanowią w ocenie sponsorów nadzwyczajną zmianę uwarunkowań, których sponsorzy nie przewidywali na etapie podejmowania decyzji w przedmiocie i sposobie finansowania projektu. Okoliczności te uzasadniają zawieszenie finansowania projektu na czas planowanych zgodnie z porozumieniem analiz" - zaznaczono.

Z komunikatu dowiadujemy się ponadto, że zawieszenie finansowania przez Energę i Eneę powoduje również konieczność zawieszenia zawartego kontraktu na budowę Elektrowni Ostrołęka C z lipca 2018 roku. Dotyczy to również umowy na przebudowę infrastruktury kolejowej dla obsługi Ostrołęki C. Została ona zawarta 4 października 2019 r.

"Porozumienie nie wpływa na moc obowiązującą dotychczasowych porozumień pomiędzy sponsorami oraz pomiędzy sponsorami i spółką, w szczególności nie wpływa na dotychczasowe ustalenia odnośnie do zasad finansowania projektu oraz formuły rozliczeń między sponsorami przyjętych na podstawie porozumienia grudniowego i porozumienia kwietniowego" - dodano w komunikacie.

W czwartek prezes Orlenu Daniel Obajtek zapewniał na konferencji prasowej, że inwestycja w Ostrołęce będzie realizowana. "Jedno jest pewne (...) W Ostrołęce będzie realizowana inwestycja. Jaki będzie miała wymiar, jaka tak naprawdę będzie, to jest cały czas przez nas opracowywane" - oświadczył.

Dodał, że Orlen patrzy na Energę wyłącznie pod kątem biznesu. "W przypadku Ostrołęki również, będziemy tylko i wyłącznie patrzyć pod kątem biznesu oraz rozwoju tego terenu" - podkreślił.

We wtorek wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin informował, że resort zlecił wycenę Energi, by zdecydować, jak odpowiedzieć na wezwanie Orlenu.

Odnosząc się co do samej Ostrołęki C, powiedział, że przed końcem wezwania, zostanie podjęta decyzja co do paliwa, jakim miałby być zasilany nowy blok energetyczny.

Ostrołęka C miała być nowym blokiem na węgiel kamienny o mocy 1000 MW. Miał on zostać oddany do użytku w 2023 roku. Inwestorem jest spółka Elektrownia Ostrołęka, w której po połowie udziałów mają Energa i Enea. Koszt budowy przez wyłonione w przetargu konsorcjum GE Power i Alstom Power Systems to 5,05 mld zł netto, czyli 6,023 mld zł brutto.

W połowie października 2018 r. na placu budowy elektrowni rozpoczęły się prace przygotowawcze. Pod koniec grudnia 2018 r. zarząd Elektrowni Ostrołęka wydał polecenie rozpoczęcia prac (NTP) związanych z budową. W grudniu 2018 r. Enea deklarowała zaangażowanie w wysokości 1 mld zł, a Energa co najmniej 1 mld zł. Jesienią 2019 r. PGE odstąpiło od rozmów ws. współpracy przy projekcie.

Harmonogram przewidywał, że blok miał być gotowy w 2023 r. Jednostka uzyskała w aukcji rynku mocy wsparcie w postaci warunkowej umowy mocowej na 15 lat.

 

PAP
Dowiedz się więcej na temat: energetyka | Elektrownia Ostrołęka | Energa | enea SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »