Grecja, Włochy, Cypr z nierównowagami ekonomicznymi

Nierównowagi ekonomiczne w UE zmniejszają się, ale wciąż występują w 12 krajach; w Grecji, na Cyprze i we Włoszech są one znaczne - wynika ze środowego raportu Komisji Europejskiej. Włochy poczyniły znaczne postępy w walce z unikaniem podatków - wskazano.

"Dobra wiadomość jest taka, że nierównowagi w UE zmniejszają się. Państwa członkowskie powinny wykorzystać ten pozytywny trend, kontynuować reformy, by przestawić gospodarki na przyszłościowe tory" - podkreślił w Brukseli wiceszef KE Valdis Dombrovskis.

Różne kraje mają różne problemy i Komisja skierowała dla nich różne rekomendacje, ale w ogólnym ujęciu sugeruje im obniżenie długu, zwiększenie produktywności, a także podejmowanie odpowiednich inwestycji nakierowanych na sprawiedliwą transformację i zrównoważony wzrost obejmujący wszystkie grupy społeczne. Komisja stwierdziła, że w Niemczech, Hiszpanii, Francji, Chorwacji, Irlandii, Holandii, Rumunii i Portugalii i Szwecji występują cały czas nierównowagi ekonomiczne.

Reklama

Dodatkowo w Grecji, na Cyprze i we Włoszech są one znaczne. Już przy okazji zeszłorocznego raportu KE podkreślała, że w tym ostatnim kraju problemem jest wysokie bezrobocie i spory odsetek zagrożonych kredytów, jakie w swoich portfelach mają tamtejsze banki. Nierównowaga makroekonomiczna to np. nadmierne zadłużenie, zbyt wysokie bezrobocie, deficyt handlowy czy niedostosowane do konkurencyjności gospodarki koszty pracy. Badanie tych wskaźników wśród państw UE to pokłosie kryzysu z 2008 roku.

Nierównowaga przyczyniła się bowiem do ostrzejszego przebiegu kryzysu w strefie euro, m.in. do utraty konkurencyjności przez państwa południa Europy. Zastrzeżenia Komisji do poszczególnych krajów nie zmieniły się znacznie w porównaniu do ubiegłego roku. Przykładowo w przypadku Niemiec problemem cały czas są niewystarczające inwestycje, choć w tej kwestii poczyniono umiarkowany postęp. Poprawiły się też warunki dla wzrostu płac, problemem pozostaje natomiast reforma systemu emerytalnego.

Komisja zauważyła też, że zatrzymał się trend spadkowy w nadwyżce w obrotach bieżących, która jest problemem nie tylko dla niemieckiej, ale też europejskiej gospodarki. Niemcy jak również Holandia cały czas znacznie więcej produkują i eksportują, niż importują i konsumują. Z kolei problemem Francji jest duży dług publiczny, który ma sięgnąć w tym roku 99 proc. PKB, oraz wysokie bezrobocie. Francuska gospodarka doświadcza też spowolnienia wzrostu produktywności, co wymaga inwestowania w umiejętności, szkolenia oraz poprawę otoczenia biznesowego. Podobnie z problemem wysokiego długu (137 proc. PKB) mierzą się również Włochy.

Zdaniem KE kluczem do zlikwidowania nierównowag makroekonomicznych w tym kraju jest podnoszenie wydajności i potencjału wzrostu. Pilnie - wskazuje KE - powinno się zreformować finanse publiczne, administrację publiczną czy wymiar sprawiedliwości. Największy problem z długiem publicznym w UE ma - i długo będzie mieć - Grecja. W kraju tym problemem też są zagrożone kredyty (podobnie jak na Cyprze), niski potencjał wzrostu gospodarczego oraz wysokie bezrobocie.

Mimo wszystko KE zauważyła postęp w wielu obszarach. Po raz pierwszy raporty oceniają postępy państw członkowskich na drodze do wyznaczonych przez ONZ celów zrównoważonego rozwoju, które dotyczą takich wyzwań jak ubóstwo, równość płci czy zmiany klimatu. KE podkreśla, że polityki makroekonomiczne i te dotyczące zatrudnienia mogą pomóc osiągnąć te cele.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

Niemiecki minister zdrowia Jens Spahn wyraził w środę opinię, że Niemcy są na progu epidemii koronawirusa co oznacza, iż skuteczność dotychczasowej strategii zwalczania tego zagrożenia jest wątpliwa. - Jesteśmy na początku epidemii koronawirusa w Niemczech. Łańcuchy szerzenia się zakażeń są częściowo - i jest to nowa jakość - nie do odtworzenia - powiedział Spahn w Berlinie. 

Jak zaznaczył, dlatego jest wątpliwe, czy realizowana dotąd strategia ograniczania szerzenia się wirusa i wygaszania łańcuchów infekcji przyniesie oczekiwane efekty. Według resortu zdrowia, nosicielstwo koronawirusa stwierdzono dotąd w Niemczech u 16 osób, z których większość już wyzdrowiała.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: strefa euro | UE | koronowirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »