Mleko kokosowe i masło orzechowe muszą zniknąć z polskiego rynku
Polska musi dostosować się do unijnej decyzji o zakazie używania w nazwach wyrobów pochodzenia roślinnego nazewnictwa zarezerwowanego dla przetworów mlecznych. W związku z tym nazwy takie jak mleko kokosowe czy masło orzechowe nie będą mogły być używane.
Ministerstwo rolnictwa i Rozwoju Wsi wydało komunikat, w którym czytamy, iż w związku z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 czerwca 2017r. w sprawie C-422/16 TofuTown.com i z powołaniem w nim Decyzji 2010/791/UE - zawierającej wykaz wyrobów roślinnego pochodzenia, dla których mogą być stosowane nazwy zarezerwowane dla przetworów mlecznych i wystąpieniem Polski do Komisji Europejskiej (pismem z dnia 4 września 2017r.) o wpisanie do powyższego wykazu zgłaszanych przez polskich przedsiębiorców nazw produktów (które spełniają w Polsce kryteria kwalifikowania się do wpisania ich do powyższej Decyzji) takich jak:
1) mleko kokosowe
2) śmietanka kokosowa
3) masło orzechowe,
4) masło migdałowe,
5) mleko migdałowe,
6) masło kakaowe. (...)
- Z uwagi na to, że nie otrzymaliśmy od przedsiębiorców dodatkowych argumentów potwierdzających 30-letnią obecność wnioskowanych produktów na rynku polskim - Polska nie miała argumentów, żeby odwołać się od Decyzji Komisji - czytamy w komunikacie ministerstwa.
Resort rolnictwa podkreśla, że w związku z powyższym należy mieć na uwadze, że stosowanie w języku polskim nazw takich jak: mleko kokosowe, śmietanka kokosowa, masło orzechowe, masło kakaowe, masło migdałowe, mleko migdałowe nie jest możliwe, a polskie organy będą miały obowiązek podejmowania odpowiednich czynności zmierzających do egzekwowania przestrzegania zakazu używania nazw przeznaczonych dla produktów pochodzenia mlecznego, również w odniesieniu do tych nazw.
Roman Wieczorkiewicz
Więcej informacji na portalspozywczy.pl