Niemcy,Francja, W.Brytania: Wspólne stanowisko ws. wynagrodzeń dla bankierów

Przywódcy Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii przedstawili wspólne stanowisko na zbliżający się szczyt G20 w Pittsburghu, domagając się m.in. ustanowienia wiążących regulacji dotyczących wynagrodzeń dla bankierów oraz sankcji dla banków, które nie zastosują się do tych zasad.

Przywódcy Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii przedstawili wspólne stanowisko na zbliżający się szczyt G20 w Pittsburghu, domagając się m.in. ustanowienia wiążących regulacji dotyczących wynagrodzeń dla bankierów oraz sankcji dla banków, które nie zastosują się do tych zasad.

Propozycje kanclerz Angeli Merkel, prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego oraz premiera Gordona Browna zawiera ich wspólny list do pełniącej przewodnictwo w UE Szwecji. Treść listu opublikowały w czwartek służby prasowe rządu RFN.

Autorzy wskazują, że "wymowne, wspólne przesłanie europejskich członków G20 jest decydującą przesłanką dla sukcesu szczytu" w Pitssburghu, który poświęcony będzie reformie międzynarodowych rynków finansowych, w tym regulacjach dla sektora bankowego.

"Odprężenie sytuacji na rynkach finansowych wywołała w niektórych instytucja sektora finansów wrażenie, że mogą powrócić do wzorców postępowania sprzed kryzysu. To nie może się wydarzyć" - oceniają przywódcy Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii.

Reklama

Dodają, że ważnym tematem na porządku dziennym w Pittsburghu musi być sprawa wynagrodzeń w sektorze finansowym. "Nasi obywatele są do głębi zaszokowani tym, że niegodziwe praktyki ożywają, chociaż zmobilizowano pieniądze podatników, by wspomóc sektor finansowy w kulminacyjnej chwili kryzysu" - podkreślają.

Autorzy listu uważają, że wśród wniosków końcowych szczytu G20 w Pittsburghu powinno znaleźć się m.in. zobowiązanie do ustanowienia komisji ds. wynagrodzeń, złożonych z przedstawicieli zarządów banków, pracowników i kontrolerów ryzyka, które wypracowałyby reguły dotyczące ustalania wysokości wynagrodzeń w sektorze finansów.

"Wysokość zmiennego wynagrodzenia, w tym premie, powinna stać w odpowiedniej proporcji do wysokości stałego wynagrodzenia oraz być uzależniona od sukcesu banku" - proponują przywódcy. Jak dodają, również negatywny rozwój sytuacji powinien mieć wpływ na wysokość wynagrodzeń. "Oznacza to, że należy odrzucić gwarantowane premie", wypłacane bez względu na wyniki banku - oceniają autorzy listu.

Akcje lub opcje na akcje, będące częścią wynagrodzenia, nie mogłyby być sprzedawane albo zrealizowane przed upływem odpowiedniego okresu - proponują autorzy listu.

G20 powinna przekuć te propozycje w "wiążące regulacje", a także zapewnić, że na płaszczyźnie narodowej będą wprowadzane sankcje wobec banków, które nie będą się trzymać tych reguł". Przykładowo: rządy nie uwzględniałyby takich instytucji w zamówieniach publicznych.

Państwa G20 powinny również zbadać możliwość ograniczenia całkowitej kwoty premii, wypłacanych w banku, do "określonej stopy procentowej" od całości wynagrodzeń, obrotów bądź zysku banku - proponują Merkel, Sarkozy i Brown.

Szczyt w Pittsburghu w USA planowany jest na 24 i 25 września.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »