Niemcy motorem naszej gospodarki
Polska gospodarka nabiera rozpędu. Analitycy banku UBS prognozują znacznie szybszy wzrost PKB niż wcześniej szacowano. Motorem napędowym będą... Niemcy.
Bank podniósł prognozę średniorocznego wzrostu PKB do 5 proc. z 4,5 proc. w tym roku i do 4,8 proc. z 4,3 proc. w roku przyszłym. W uzasadnieniu analitycy USB wskazali na poprawiającą się perspektywę wzrostu eurostrefy, zwłaszcza w gospodarce Niemiec i statystyczną korelację pomiędzy tempem wzrostu gospodarczego w Niemczech a krajami Europy Centralnej.
"Można się spodziewać, iż Polska, Czechy i Węgry szczególnie silnie skorzystają z ożywienia w Niemczech i UE, biorąc pod uwagę to, iż ich handel jest ściśle zintegrowany z dawną Piętnastką" - napisali w analizie związków sytuacji gospodarczej Niemiec z rynkami rozwijającymi się.
Ożywienie w Niemczech oznacza wyższy napływ niemieckich inwestycji bezpośrednich na europejskie rynki rozwijające się, co jest zjawiskiem cyklicznym, zależnym od koniunktury" - dodali.
Według UBS historyczne precedensy wskazują na to, że gospodarki Czech i Węgier na ożywieniu w Niemczech korzystają dzięki ich ścisłemu zintegrowaniu z niemieckimi gałęziami przemysłu, produkującego na eksport (w obu krajach ulokowane są elementy niemieckiego łańcucha dostaw).
Gospodarka polska korzysta przede wszystkim dzięki wyższemu napływowi niemieckich inwestycji bezpośrednich (FDI) w okresach wzrostu w tym kraju.
"Jest to dla Polski szczególnie dobra wiadomość, ponieważ nasza tegoroczna prognoza dla Niemiec zakłada istotne zwiększenie inwestycji przy utrzymaniu eksportu na niezmienionym, choć wysokim poziomie" - podkreślają analitycy.
Ich zdaniem każdorazowy wzrost niemieckich FDI w Polsce o 1 proc. przekłada się na zwyżkę polskiego PKB o 0,4 proc., z czego 2/3 generują inwestycje, zaś 1/3 - eksport netto.
Przewidywany przez UBS w br. ogólny wzrost niemieckich FDI o 4,6 proc. powinien - ich zdaniem - wnieść 1,6 proc. do polskiego PKB. Najbardziej skorzystają na tym polskie sektory budownictwa i produkcji dóbr inwestycyjnych.
UBS prognozuje, iż gospodarka eurostrefy wzrośnie w br. średnio o 2,1 proc. wobec poprzednio zakładanego 1,8 proc. i o 1,7 proc. w 2007 roku wobec dotychczasowej prognozy w wys. 1,4 proc. W 2005 roku tempo wzrostu eurostrefy wyniosło 1,5 proc.