Niepewność na rynku ropy

Zgodnie z oczekiwaniami wrzesień był miesiącem dużych zmian na rynku ropy naftowej ? cena baryłki Brent spadła w okresie 9 września ? 9 października br. do poziomu 28,3 USD z 28,7 USD.

Zgodnie z oczekiwaniami wrzesień był miesiącem
dużych zmian na rynku ropy naftowej ? cena baryłki
Brent spadła w okresie 9 września ? 9 października br.
do poziomu 28,3 USD z 28,7 USD.

Znaczne wahania notowań cen ropy były

wypadkową kilku czynników. Po pierwsze w kierunku

wzrostu cen tego surowca działały czynniki polityczne, a

w szczególności zapowiedzi przedstawicieli administracji

amerykańskiej konieczności -rozwiązania kwestii

irackiej- oraz próby przekonania przywódców innych

państw do udziału w akcji zbrojnej. Ponadto, tradycyjnie

notowania ropy reagowały na wszelkie informacje

Arafata ? Ramalli.

Nie bez znaczenia okazały się

również wiadomości o uszkodzeniu w pobliżu wybrzeży

Jemenu tankowca ?Limburg?, co według niektórych

Reklama

źródeł miało być atakiem terrorystycznym.

Ponadto, na notowania tego surowca wpływ

wywierały również informacje na temat kurczących się

zapasów ropy naftowej i paliw w Stanach, do których

przyczyniło się zamknięcie części szybów naftowych w

związku z szalejącymi w Zatoce Perskiej huraganami.

Tendencje te wspierane były równocześnie przez

utrzymanie przez kraje OPEC produkcji na relatywnie

niskim poziomie.

Pomimo wyraźnego spadku cen pod koniec

pierwszej dekady października, w najbliższych

miesiącach może dojść do kolejnych wzrostów notowań

tego surowca. Sprzyjać temu będzie napięcie panujące

na Bliskim Wschodzie oraz przekonanie inwestorów o

nieuchronności ataku Stanów Zjednoczonych na Irak.

Chociaż zgodnie z wypowiedziami prezydenta Busha,

nie należy spodziewać się takiego ataku w perspektywie

najbliższych dni, to prawdopodobnie będzie on miał

miejsce najpóźniej na początku przyszłego roku.

Gwałtowny i utrzymujący się wzrost cen ropy naftowej

mógłby być czynnikiem poważnie zagrażającym

ożywieniu gospodarczemu na świecie. Wyższe ceny

paliw przełożyłyby się na wzrost inflacji, przy

jednoczesnym wzroście kosztów produkcji. Znaczny

wzrost kosztów przyczyniłby się natomiast do

ograniczenia działalności produkcyjnej i wzrostu

bezrobocia. Jak wskazują szacunki niektórych

ekonomistów (J.D. Hamilton) wzrosty cen ropy naftowej

mają zdecydowanie większy wpływ na poziom produktu

niż odpowiednie spadki cen, co sugeruje, że ewentualny

konflikt zbrojny w Iraku mógłby przyczynić się do

długotrwałego spowolnienia gospodarczego na świecie.

Analitycy PKO BP SA

PKO Bank Polski S.A.
Dowiedz się więcej na temat: niepewność | ropa naftowa | rynek ropy | dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »