Nikkei odnotował spadek o 1000 pkt.

W trakcie sesji indeks tracił na wartości 14 proc., co było najgorszym wynikiem Nikkei od krachu w 1987 roku. Dzisiejsze zamknięcie znajduje się 21 proc. poniżej poziomu szczytu z 21 lutego, co dla części graczy jest sygnałem, że rynek znajduje się w fazie niedźwiedziej. Przy okazji kolejnego wybuchu oraz pożaru w elektrowni należącej do Tokyo Electric Power, w sumie trzy dni spadków zmniejszyły kapitalizację głównego rynku w Tokio o 680 mld dolarów.

Wczoraj Nikkei zanotował spadek wartości o 6.18 proc. względem piątkowego zamknięcia., a Nikkei500 spadł o 63 pkt.

W trakcie dzisiejszych porannych notowań dwie sieci odzieżowe były wyjątkami wśród spółek z indeksu FTSE100, gdyż odnotowywały wzrost ceny. Next zyskał na wartości 36p, czyli 1,93 proc., względem wczorajszego zamknięcia. W tym samym czasie Marks&Spencer zyskiwał 2,3p, czyli 0,69 proc. W trakcie godzin porannych obie spółki były jedynymi, które notowały wzrost ceny. Ogólnie, indeks tracił na wartości ponad 100 pkt. w związku ze skutkami trzęsienia ziemi i fali tsunami w Japonii.

Burrbery kontynuuje spadek wyceny, który dziś wyniósł 5,52 proc., czyli 62p. Wczoraj Burrbery także odnotował wyraźny spadek wartości, gdyż rynek azjatycki jest jednym z kluczowych dla spółek z segmentu dóbr luksusowych. Wczoraj Next i Marks&Spencer notowały spadki cen, ale dziś sytuacja uległa poprawie.

Uniknięcie strat było powodem opuszczania przez inwestorów rynków metali. W trakcie porannych notowań cena złota spadała o ponad 1 proc. a uncja kruszcu straciła na wartości 10,70 dolarów. Pallad i platyna także zanotowały spadek o ponad 1 proc., a srebro straciło 3 proc. Reuters donosił o obawach w związku z rosnącym ryzykiem dotyczącym stanu japońskich elektrowni jądrowych, które stały się niestabilne po piątkowym trzęsieniu ziemi oraz fali tsunami, co stało za wycofywaniem się inwestorów starających się minimalizować straty.

Złoto, które dotychczas uchodziło za oazę spokoju na ciężkie czasy wczoraj zyskało 1 proc., ale dziś sytuacja uległa zmianie. W tym samym czasie cena ropy Brent z dostawą w kwietniu spadła o 2 dolarów na baryłce do poziomu 111,19.

W trakcie dzisiejszej sesji spadała wartość funta, gdyż inwestorzy starali się obronić przez skutkami piątkowych wydarzeń w Japonii. Reuters donosił, że wartość funta przed południem spadała o 1 proc. względem dolara amerykańskiego. Funt niemal osiągnął poziom dołka z ubiegłego miesiąca na 1,5963. Z danych agencji wynika, że wartość funta spadała najszybciej od początku stycznia, po tym jak spadła względem franka szwajcarskiego do 1,4735 franków za funt.

Agencja podała, że inwestorzy pozostają niepewni co do możliwości dalszych wstrząsów w Japonii oraz wycieków radioaktywnych w tamtejszych elektrowniach, co sprawiło, że wyprzedawali walutę uważaną za ryzykowną. W tym samym czasie jen doświadczał znacznej zmienności, gdy rósł względem wielu walut, których procentowanie jest większe i które uznawane są za bardziej ryzykowne.

^{Niniejszy materiał, w żadnym przypadku nie może być traktowany jako wydana przez City Index Limited oraz City Index Limited Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością Oddział w Polsce (razem zwane "City Index") rekomendacja lub oferta sprzedaży lub jako rekomendacja lub też zachęcenie do kupna jakiekolwiek papieru wartościowego lub innego instrumentu finansowego. Ponadto fakt dystrybucji niniejszego materiału lub opieranie swojej aktywności na niniejszym materiale nie mogą być rozumiane jako zawarcie jakiejkolwiek umowy czy wejście w jakąkolwiek inną relację. Niniejszy materiał nie jest osobistą rekomendacją. Powinieneś zasięgnąć niezależnej porady, czy spekulowanie na jakimkolwiek z wymienionych w materiale rynku jest dla Ciebie odpowiednie oraz czy Twoja zdolność do oszacowania związanego ryzyka w tym zakresie jest właściwa. Ponadto w przypadku wątpliwości należy zasięgnąć niezależnej porady w zakresie Twojej sytuacji podatkowej oraz podatkowych i księgowych charakterystyk lub konsekwencji każdej z transakcji. City Index nie gwarantuje oraz nie stanowi, iż niniejszy materiał jest właściwy, kompletny, nie wprowadza w błąd lub iż odpowiada celowi, do którego był przeznaczony. City Index nie gwarantuje również oraz nie stanowi, iż na zapisach niniejszego materiału powinno się opierać jakiekolwiek działania. City Index może z uwagi na zwykły rodzaj prowadzenia swojej działalności utrzymywać pozycje w aktywach wskazanych w niniejszym materiale. Kontrakty na różnicę ("CFD") są wysoce ryzykowne dla Twojego kapitału, ponieważ straty mogą przewyższyć początkowe nakłady. Dlatego też, CFD mogą nie być odpowiednie dla wszystkich inwestorów. Upewnij się, że rozumiesz związane z nimi ryzyka i jeżeli jest to konieczne zasięgnij niezależnej porady. Informacje o produktach City Index znajdują się na stronie www.cityindex.eu/pl. City Index świadczy usługi w zakresie CFD. Jest uprawniony i nadzorowany przez Urząd Nadzoru Finansowego (FSA). Nr rejestru FSA: 113942. City Index Limited jest podmiotem zarejestrowanym w Anglii i Walii pod numerem: 1761813 z siedzibą w Park House, 16 Finsbury Circus, Londyn, EC2M 6XB.}