Po siódme : Nie kradnij!

90 proc. informacji powstaje obecnie w postaci elektronicznej, z czego tylko 30 proc. zostanie kiedykolwiek wydrukowanych. Coraz częściej też poufne informacje "wyciekają". Nowoczesna technika daje jednak większe możliwości wytropienia nielojalnych pracowników.

Najczęstsze przypadki to wynoszenie wewnętrznych informacji z firmy. - Stosując możliwości informatyki śledczej można dyskretnie przeanalizować zapisy w systemach komputerowych i ze 100- procentową trafnością wskazać nielojalnego pracownika. Co ważne, nawet wykasowanie informacji czy sformatowanie twardego dysku nie jest przeszkodą dla specjalistów - powiedział prezes specjalizującej się w informatyce śledczej firmy Mediarecovery w Katowicach Sebastian Małycha.

Równie powszechne są podejrzenia dotyczące zewnętrznych ataków w celu zdobycia poufnych informacji, np. baz danych klientów, strategii promocyjnych czy zawartości ofert przetargowych. Pozyskane w ten sposób informacje stają się przedmiotem handlu lub szantażu. Zastosowanie narzędzi informatyki śledczej zazwyczaj pozwala wskazać kierunek poszukiwania sprawców. Umożliwia też uszczelnienie systemu bezpieczeństwa na przyszłość.

Reklama

Wyciek informacji może spowodować różnego rodzaju straty firmy - od finansowych po utratę pracowników. W jednej z dużych firm spożywczych kierownictwo zaczęło zauważać częste przypadki zwalniania się najlepszych przedstawicieli handlowych.

Po przeprowadzeniu analizy informacji zawartych na firmowych komputerach ustalono, że jeden z pracowników administracji firmy przekazywał konkurencji wyniki finansowe, jakie uzyskiwali najlepsi handlowcy. Konkurencja zwerbowała kilku z nich. Zastosowanie informatyki śledczej pozwoliło w dyskretny sposób odnaleźć nielojalnego pracownika, który stracił pracę.

Jak mówi prezes Małycha, najwięcej przypadków wynoszenia poufnych informacji, szpiegostwa przemysłowego, nadużyć i defraudacji notuje się w Warszawie. Stolica to największe skupisko centrali firm, organizacji i instytucji.

Z usług śledczych - informatyków, korzystają obecnie przede wszystkim: prokuratura i policja oraz inne służby mundurowe i agencje rządowe. Rośnie również zainteresowanie ze strony sektora bankowego, telekomunikacyjnego, energetycznego i farmaceutycznego.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kradnie | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »