Polska droga do Unii

W negocjacjach z Unią Europejską jesteśmy na półmetku. Zdaniem pesymistów to katastrofa. Optymiści z głównym negocjatorem Polski z Unią na czele, Janem Kułakowskim twierdzą, że nie jest tak źle. Dzisiaj poznamy stanowisko Unii w sprawie wolnego przepływu osób.

W negocjacjach z Unią Europejską jesteśmy na półmetku. Zdaniem pesymistów to katastrofa. Optymiści z głównym negocjatorem Polski z Unią na czele, Janem Kułakowskim twierdzą, że nie jest tak źle. Dzisiaj poznamy stanowisko Unii w sprawie wolnego przepływu osób.

Na początku tego roku Jerzy Buzek zapowiadał, że za prezydencji Szwecji, czyli do końca czerwca zamkniemy 11 obszarów negocjacyjnych. Dzisiaj jednak zamykamy zaledwie trzeci. Jan Kułakowski nie jest zaniepokojony tym, że inne kraje negocjują szybciej i w związku z tym pozycja Polski słabnie. ?Ilość zamkniętych rozdziałów nie jest rankingiem? - powiedział. Dodał, że zdążymy z gotowością na 1 stycznia 2003 roku. Dzisiaj poznamy stanowisko Unii w sprawie wolnego przepływu osób. Nasza odpowiedź nadejdzie dopiero po konsultacjach - zapowiada Kułakowski. Jednocześnie podkreśla, że Polska nie zrezygnuje z długich okresów przejściowych na zakup ziemi w zamian za ułatwienia w przepływie osób.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: polskie drogi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »