Przewrót w górnictwie

Zaprezentowanie w 2010 r. bezzałogowej technologii drążenia przodków dla górnictwa węgla kamiennego zapowiedzieli w środę w Sosnowcu przedstawiciele spółki Sandvik Mining and Construction.

Zaprezentowanie w 2010 r. bezzałogowej  technologii drążenia przodków dla górnictwa węgla kamiennego  zapowiedzieli w środę w Sosnowcu przedstawiciele spółki Sandvik  Mining and Construction.

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w ramach Światowej Wystawy Górniczej Mining Expo prezes spółki Sandvik Mining and Construction Andrzej Jagiełło mówił m.in. o rozwoju technologii podziemnych maszyn zmierzających do przeniesienia obsługującej je załogi bliżej szybu lub na powierzchnię.

W polskich kopalniach węgla kamiennego górnicy co roku schodzą o kilka metrów niżej. W 2000 r. średnia głębokość wydobycia wynosiła 616 metrów, w 2007 r. było to już 650 metrów.

"Pojawiają się coraz większe zagrożenia: np. temperatura czy metan. Wyzwaniem dla polskiego górnictwa i dla dostawców, jest danie rynkowi technologii, która spowodowałaby rozwiązanie tych problemów - w przyszłości to będzie bezzałogowa ściana" mówił Jagiełło.

Reklama

"Od trzech lat pracujemy nad technologią, dzięki której zaprezentujemy rynkowi pełną automatyzację procesów urabiania przodków" - dodał, zaznaczając, że pewne elementy tych rozwiązań są już stosowane. Chodzi m.in. o transmisję danych z maszyny na powierzchnię, umożliwiającą m.in. jej zdalne sterowanie i diagnostykę.

Rozwiązania zastosowane w dostarczanych przez Sandvika, a pracujących m.in. w koncernie KGHM ładowarkach umożliwiają zapisanie w ich pamięci drogi pokonywanej w wyrobisku. Operator zdalnie obsługuje urządzenie tylko podczas nabierania urobku. Ładowarka jedzie do miejsca rozładowania, rozładowuje i wraca do miejsca załadunku automatycznie.

"To jest nieuniknione - całkowite wydobywanie siły ludzkiej z dołu i przejście do automatyzacji procesów. Efektem będzie zwiększenie produkcji wyeliminowanie problemów związanych z zagrożeniami" - wskazał prezes Sandvik Mining and Construction.

Sandvik AB jest grupą przemysłową oferującą m.in. maszyny i narzędzia do obróbki metali i minerałów, stal nierdzewną, stopy i materiały oraz systemy obróbki. Działa w 130 krajach, zatrudniając 47 tys. pracowników. Wartość rocznej sprzedaży wynosi ponad 13 mld dolarów, 4 proc. tej wartości przeznaczane jest na prace badawcze i rozwojowe.

Sandvik Mining and Construction to dział grupy Sandvik produkujący maszyny do wiercenia i urabiania kopalin, dostarcza też narzędzia i usługi dla górnictwa i przemysłu budowlanego.

Polska spółka Sandvik Mining and Construction z siedzibą w Tychach do 2007 r. działała pod nazwą Voest-Alpine Technika Fórnicza i Tunelowa. Dostarcza m.in. systemy mechanicznego urabiania, odstawy i przeróbki urobku, systemy transportu podziemnego, a także rozwiązania dla budownictwa. Roczna sprzedaż spółki to 200 mln zł.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: maszyny | gornictwo | górnictwa | przewrót
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »