Rosja rozważa nowe projekty energetyczne na Jamale
Rosja rozważa nowe projekty na bogatym w złoża gazu Półwyspie Jamalskim; koncerny energetyczne mają do połowy marca przedstawić rządowi swoje propozycje wykorzystania tych zasobów. Mowa jest o projektach petrochemicznych i zakładach LNG.
Planami tymi zajmuje się pierwszy wicepremier Rosji, a w przeszłości doradca prezydenta Władimira Putina Andriej Biełousow. Pod jego kierownictwem zebrała się pod koniec zeszłego roku specjalna grupa robocza ds. zagospodarowania złóż jamalskich.
Udział w pracach grupy biorą największe koncerny: Gazprom i Gazprom Nieft, Nowatek, Rosatom i koleje państwowe RŻD.
Dziennik gospodarczy RBK wiązał niedawno spotkanie grupy z naradą z udziałem Putina, na której minister energetyki Aleksandr Nowak mówił o zbyt niskim udziale Rosji w światowej produkcji petrochemicznej. Problemowi mogłoby zaradzić stworzenie na Jamale kompleksu gazochemicznego i zakładów przetwórstwa gazu.
- Wielka skala zasobów na Półwyspie Jamalskim pozwala na wyodrębnianie etanolu i gazów skroplonych z gazu ziemnego jako surowców dla kompleksu gazowo-chemicznego - powiedział Nowak.
Zasoby gazu na Półwyspie Jamalskim są szacowane na ponad 26 bln metrów sześc. surowca. Do tego dochodzą złoża na Półwyspie Gydańskim i na szelfie arktycznym. W Rosji działa sześć kompleksów petrochemicznych, jednak na Jamale takich projektów jeszcze nie zrealizowano. Dotąd jedynie Gazprom informował w 2019 roku o planach budowy wielkich zakładów petrochemicznych powiązanych ze złożem ropy i gazu Bowanienkowo. Moce produkcyjne tych zakładów pozwalałyby na wytwarzanie ponad 3 mln ton produktów polietylenowych i polipropylenowych rocznie.
***