Rosja: Zapłać za prąd, a oddamy ci psa!

Wkrótce na ulice Władywostoku wyruszą "porywacze" psów. Tamtejszy zakład energetyczny chce odbierać domowych pupilków tym mieszkańcom miasta, którzy zalegają z opłatami za prąd, do czasu, gdy rachunek nie zostanie uregulowany.

Wielu bogatych Rosjan latami nie płaci, za nic mając prośby i groźby elektryków. Rozwiązaniem byłoby odcięcie prądu, problem jednak w tym, że nie można pozbawić energii jednego, czy dwóch mieszkań w bloku - odciąć można tylko cały budynek.

Energetycy z "Dal-energo" wpadli więc na genialnie prosty pomysł: jeżeli dłużników nie mogą zmusić do płacenia nawet komornicy, to trzeba zdecydować się na działania skrajnie bezwzględne - zabrać uchylającym się od płacenia to, co kochają najbardziej. Psa!

Psy trzeba wyprowadzać na spacer i właśnie wtedy przedstawiciele zakładu energetycznego mają "porywać" dłużnikom zwierzęta. Energetycy zapewniają, że nie mają zamiaru budować więzienia dla zwierząt, ale myślą o schronisku, gdzie czworonodzy zakładnicy będą czekać na wpłatę "okupu". Problem jest tylko jeden - Rosjanie najbardziej lubią rottweilery. Dal-energo nie informuje, jak poradzi sobie z tym - dużym i niebezpiecznym - problemem.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: prąd | Rosja | "Psy" | 'Psy' | Prosta Spółka Akcyjna | pies
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »