Wakacje 2020. Islandia: Testy i sześć dni kwarantanny

Od środy turyści przyjeżdżający na Islandię będą mieć do wyboru dwutygodniową kwarantannę albo 5-6 dniowe odosobnienie i przeprowadzenie w czasie pobytu dwóch testów na koronawirus.

Islandia otworzyła granice dla zagranicznych turystów w połowie czerwca. Każdy przyjeżdżający musiał po przybyciu przejść test, a chorzy - 14-dniową kwarantannę. W ciągu ostatnich tygodni w 364 -tysięcznym kraju zanotowano jednak wzrost liczby zachorowań i uznano, że obowiązujące reguły należy zaostrzyć.  

Jak informuje rząd, testy na COVID-19 przeprowadzane będą na lotniskach, m.in. na największym w kraju, międzynarodowym terminalu w Keflaviku a także w międzynarodowych portach morskich. Test można opłacić przed wyjazdem. Wtedy kosztuje on 9 tys. koron islandzkich (ISK), równowartość 245 złotych. Na lotnisku, po wylądowaniu, trzeba zapłacić co najmniej o 2 tysiące ISK więcej. Wyniki pierwszego testu, płatnego, podróżny otrzyma po kilku godzinach drogą mailową. Drugi - darmowy - zostanie przeprowadzony w najbliższym ośrodku zdrowia po 5-6 dniach. Ma on na celu wyeliminowanie ewentualnej pomyłki przy pierwszym badaniu. Dopiero po potwierdzeniu negatywnego wyniku przyjezdni będą mogli kontynuować podróż. Z testów wykluczono dzieci urodzone najpóźniej w 2005 roku.  

Reklama

Administracja Islandii przypomina, że przed przyjazdem należy wypełnić w internecie dokument (www.covid.is/english), w którym podróżny, oprócz swoich danych, podaje m.in. numer lotu, cel pobytu i adresy, pod którymi planuje się zatrzymać. Władze Islandii zachęcają też aby turyści ściągali aplikację “Rakning C-19", za pośrednictwem której aktualizowane są dane dotyczące rozwoju pandemii a także informacje o pomocy lekarskiej. 

Przed pandemią turystyka wypracowywała 10 proc. islandzkiego PKB. W lipcu kraj odwiedziło niespełna 45 tysięcy turystów, w tym prawie 3200 Polaków. Mimo, że jest to kilkakrotnie mniej niż przed rokiem, tamtejszy resort zdrowia uznał, że przyjezdni stanowią potencjalne zagrożenie. Jednym z pomysłów na ograniczenie liczby podróżnych jest zwiększenie opłat za testy na COVID-19. Od wybuchu pandemii w kraju wykryto 2011 przypadków zarażenia koronawirusem, 10 osób zmarło.  

Miasta, w których ośrodki zdrowia realizują testy na COVID-19: Reykjavik, Akureyri, Selfoss, Höfn i  Hornafirði, Egilsstaðir, Borgarnes, Stykkisholmur Ísafjörður a także Suðurnes i Vestmannaeyjar na Wyspach Westmana.  

ew

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wakacje | Islandia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »